Nie mamy dobrych wiadomości przed konkursem skoków

PAP / Grzegorz Momot  / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W niedzielę odbędzie się rywalizacja olimpijska skoczków na obiekcie normalnym w Zhangjiakou. Niestety, to mogą być loteryjne zmagania.

Podczas sobotniej serii próbnej i kwalifikacji olimpijskich na skoczni normalnej w Zhangjiakou, wiatr miał duże znaczenie. Był bowiem na tyle silny i zmienny, że w pewnym stopniu wypaczał rywalizację. W gorszych warunkach przyszło skakać między innymi Kamilowi Stochowi. Piotr Żyła wprost przyznał natomiast, że w kwalifikacjach wykorzystał ciąg pod narty. Zajął trzecie miejsce.

Według serwisu yr.no, w niedzielę, w momencie rozpoczęcia konkursu olimpijskiego (godzina 12:00), podmuchy wiatru wynosić będą około dwóch metrów na sekundę. Warunki nie powinny utrudnić przeprowadzenia zmagań, natomiast ponownie mogą mieć spore znaczenie.

Pokazują to dane z soboty, a także z czwartkowych i piątkowych sesji treningowych. Niemal za każdym razem rozstrzał między skoczkiem, któremu wiało najsłabiej i skoczkiem, który miał mocniejsze podmuchy pod narty, był spory.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus wpływa na igrzyska. Tracimy przez to szanse na sukces

W kwalifikacjach Peter Prevc miał wiatr pod narty na poziomie 0,75 m/s i zajął dopiero 38. miejsce. Z kolei Manuelowi Fettnerowi wiało z uśrednioną prędkością 2,56 m/s pod narty. Austriak wykorzystał warunki i był szósty.

W serii próbnej Constantin Schmid (38. miejsce) miał wiatr na poziomie 0,6 m/s pod narty. Junshiro Kobayashi skakał w zdecydowanie lepszych warunkach 2,46 m/s, ale nie potrafił ich wykorzystać. Różnica jest jednak spora - to aż 1,86 m/s.

Podobne różnice można było zaobserwować w sesjach treningowych z dwóch poprzednich dni. Oczywiście, im mocniejszy wiatr pod narty, tym więcej punktów odjętych za ten element. Niejednokrotnie przekonaliśmy się jednak, że system przeliczników jest daleki od ideału.

To także spore wyzwanie dla jury zawodów i Borka Sedlaka, który zapala zawodnikom zielone światło. W najważniejszym konkursie sezonu muszą podejmować właściwe decyzje, aby jak najbardziej zminimalizować element loteryjności. Poza tym trzeba trzymać kciuki, aby szczęście uśmiechnęło się do Biało-Czerwonych.

Czytaj także:
Mocne otwarcie Norwegów. Zobacz klasyfikację medalową igrzysk po pierwszym dniu
Łzy i łamiący się głos Polki. "Spałam jedną noc"

Komentarze (18)
avatar
Mossad
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To az takimi faworytami jestesmy? BEŁKOT . 
avatar
Atito44
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TO NIE PRZYPADEK w 2019 w Listopadzie w Wuhan tez miala miejsce olimpiada tyle ze ta PARA ona sluzyla glownie do roztransportowania wirusa po swiecie, i tak i teraz nowego juz przygotowanego wi Czytaj całość
avatar
lex
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W ogóle ta olimpiada to jakaś paranoja jest 
avatar
Zwyczajny Polak
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jak wam przeszkadza wiatr to nie skaczcie i do domu. Szkoda pieniędzy. 
avatar
Adela Rozen
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
To jakieś narodowe bo tylko Polacy narzekają jak są słabi...:-)