Trzecie miejsce podczas konkursu PŚ w skokach narciarskich w Lahti rozbudziło apetyty kibiców. Piotr Żyła od tego czasu wystartował w czterech indywidualnych konkursach i nawet nie zbliżył się do tego wyniku.
Polak najbliżej tego był w Lillehammer, gdzie był ósmy. Pozostałe wyniki to miejsca 14., 18., i 22. Widać, że Żyła nie potrafi ustabilizować swojej formy i obecnie stać go na pojedyncze rezultaty w ścisłej światowej czołówce.
Jaka jest przyczyna tak nierównych skoków Żyły? W wywiadach po konkursach polski skoczek powtarza, że ciągle szuka na to recepty. Stanowczą ocenę dotyczącą jego występów dał Adam Małysz.
- Piotrek Żyła to w ogóle trudny do wyjaśnienia przypadek. Wylatuje dziwnie z progu, rzuca nim w powietrzu, a później ciągle czegoś szuka i walczy - powiedział dyrektor PZN w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Żyłę w tym sezonie czekają jeszcze starty w mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Vikersund oraz zawody na mamucich skoczniach w Oberstdorfie i Planicy.
Czytaj także:
"Doszło już do rozmów". Sensacyjny kandydat na trenera polskich skoczków
Znamy skład Polaków na mistrzostwa świata w lotach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co mu strzeliło do głowy? Szokujące zachowanie piłkarza!