Piotr Żyła po swojemu. "To po to tutaj przyjechaliśmy"

Archiwum prywatne / Klaudia Zawistowska / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Archiwum prywatne / Klaudia Zawistowska / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła zajął piętnaste miejsce w kwalifikacjach w Vikersund. Nie był jednak najlepszy z Polaków, bo o włos wyprzedził go Jakub Wolny. - Do ideału to brakowało w każdym skoku, ale było fajnie - mówił w wywiadzie dla TVP Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

Czwartek był pierwszym dniem, w którym zawodnicy mogli sprawdzić swoją formę na "mamucie" w norweskim Vikersund. Właśnie na tej skoczni odbywają się tegoroczne mistrzostwa świata w lotach.

Zadowolony z tego faktu jest Piotr Żyła, który uwielbia rywalizować na takich obiektach. Podopieczny Michala Doleżala kwalifikacje zakończył na piętnastym miejscu. Z Polaków lepiej spisał się tylko Jakub Wolny.

Wiślanin przegrał z nim o niecały punkt. Czwartkowe kwalifikacje bardzo przypadły mu jednak do gustu. - Do ideału to brakowało w każdym skoku, ale było fajnie. (...) Trzeba iść, skakać, bawić się. Po to my tutaj przyjechaliśmy, bo tu fajnie jest - stwierdził w wywiadzie dla TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: David Beckham w nowej roli. Świetnie sobie radzi z patelnią

Bardzo ciekawie w ekipie Biało-Czerwonych wyglądała rywalizacja o miejsce w składzie na kwalifikacje. Ostatecznie udział w nich wzięli: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny i Paweł Wąsek. Wygląda na to, że Żyła podszedł do całej sprawy po swojemu - na pełnym luzie.

- Ja tam nie rywalizowałem, tylko raczej robiłem swoją robotę. No i próbowałem się przy tym dobrze bawić. A fajnie się dziś bawiłem. Pierwszy dzień w porządku. W piątek znowu walczymy, także tyle - stwierdził.

Już w piątek o godzinie 16:30 rozpocznie się pierwsza seria konkursowa mistrzostw świata w lotach w norweskim Vikersund. Transmisja w TVP 1 oraz TVP Sport. Relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Polacy wykonali zadanie. Na skoczni wiało nudą
Co z zawodnikami z Rosji i Białorusi? Liga milczy, a TVP rezygnuje z transmisji

Źródło artykułu: