Piotr Żyła skoczył 221,5 metra i zajął 25. miejsce w kwalifikacjach do piątkowego konkursu indywidualnego w Planicy. Reprezentant Polski miał jednak spore problemy przy lądowaniu. Miało to swoje odzwierciedlenie w notach za styl. Za ten element Żyła uzyskał zaledwie 49,5 pkt.
- To nie było to. Muszę się trochę obudzić. Mam teraz plan, żeby wchodzić w ten swój piękny świat, w którym jeszcze w czwartek nie byłem - powiedział w rozmowie z Eurosportem.
- Było wszystko okej, a jak się mamy czepiać, to lądowanie - dodał Piotr Żyła.
ZOBACZ WIDEO: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci
Żyła pozostaje w walce o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach narciarskich. Jego strata do liderów wynosi zaledwie 35 punktów. Inaczej wygląda jego sytuacja w Planica 7. On sam zapowiada jednak walkę.
- Ja też walczę o Planica 7, a czemu nie?! 30 punktów? No to co to jest? Kwalifikacja jest, jestem zadowolony, a to najważniejsze - zakończył Piotr Żyła.
Konkurs indywidualny odbędzie się w piątek, 25 marca o godz. 14:00. Transmisję pokażą stacje TVN i Eurosport 1, a także platformy WP Pilot, Player i Eurosport Player. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Polski skoczek wycofał się z rywalizacji
- Polacy latali aż miło. Stoch i Kubacki w ścisłej czołówce!