Inauguracja Pucharu Świata na igielicie? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

To może być rewolucja w skokach narciarskich. Inauguracja Pucharu Świata ma nastąpić już na początku listopada... na igielicie. O szczegółach przedsięwzięcia opowiedział szef komitetu organizacyjnego Andrzej Wąsowicz w rozmowie z "Super Expressem".

Do tej pory konkursy w Wiśle cztery razy otwierały sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Rywalizacja toczyła się na sztucznym śniegu.

Teraz plany są zupełnie inne. Niewykluczone, że rywalizacja odbędzie się już w pierwszy weekend listopada i objęłaby zarówno rywalizację kobiet, jak i mężczyzn. Zmagania toczyłyby się jednak nie na śniegu, a… na igielicie, jak podczas Letniego Grand Prix.

- Już przed laty dyskutowaliśmy o inauguracji PŚ w październiku z poprzednim dyrektorem Walterem Hoferem - powiedział szef komitetu organizacyjnego, Andrzej Wąsowicz w rozmowie z "Super Expressem".

Wyjaśnił, że dzięki temu rozwiązaniu zawody nie pokryłyby się z otwarciem mistrzostw świata w piłce nożnej. Jednocześnie pozwoliłoby to na spore oszczędności.

- Po trzykrotnej podwyżce cen energii elektrycznej i wody, samo wyprodukowanie sztucznego śniegu kosztowałoby nas co najmniej 350 tys. złotych - wyjaśnił.

- Oby tylko nie spadł wczesny śnieg, bo wtedy zsunie się z zeskoku i powstanie fałdka w dole i trzeba go będzie usuwać - zakończył Wąsowicz.

Ostateczne decyzje podjęte zostaną 9 maja.

Czytaj także:
Małysz wbił szpilkę Stochowi. "Nie wiem, skąd to wytrzasnął"
"Do oczu płyną mi łzy". Gorzkie słowa pod adresem Łukasza Kruczka

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać, robią igrzyska dla pana Dekarza i jego wiecznie młodego szefuńcia.