18-latek złamał zakaz. Co zrobią Rosjanie?
Wicemistrz olimpijski z Pekinu, Danił Sadrejew, publikuje nagrania i zdjęcia na Instagramie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że używanie tego medium jest w Rosji zabronione. Skoczek koniecznie chciał się pochwalić ważnym wydarzeniem.
Jak poinformował Adam Bucholz z portalu Skijumping.pl, w uroczystości nie uczestniczył prezydent Rosji, Władimir Putin. Wszystko dlatego, że spotkał się tylko z mistrzami olimpijskimi z Pekinu, którzy osobiście otrzymywali zaproszenie od głowy państwa.
Sadrejew natomiast, podczas ceremonii wręczania orderów I stopnia, złamał zasady obowiązujące w Rosji. Na Instagrama wrzucał filmiki i nagrania, chwaląc się wyróżnieniem, jakie otrzymał, a używanie Facebooka i Instagrama jest zakazane w Rosji.
Wyłączenie tych mediów społecznościowych nastąpiło w marcu. Argumentowano to troską o psychikę obywateli, w tym dzieci. Posunięcie to było częściowo spowodowane także działaniami militarnymi Rosji w Ukrainie.
Właśnie w związku z brutalnym atakiem Rosji skoczkowie narciarscy z tego kraju nie mogli startować w zawodach FIS podczas końcówki ubiegłego sezonu. Danił Sadrejew nie wygląda jednak na zbyt przejętego tym faktem.
Czytaj także:
Tego jeszcze nie było. Zamienił skoki narciarskie na MMA
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)