Znów napisali o Polakach. "Po raz kolejny przeżyli dzień zapomnienia"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polscy skoczkowie mają za sobą kolejny nieudany konkurs Pucharu Świata. Tym razem światowe media nie pisały sporo o Biało-Czerwonych, lecz jeden z niemieckich portali wbił im szpilkę.

1
/ 4

Sport1.de: "Dzień zapomnienia"

W sobotnim konkursie w Lillehammer do czołowej trzydziestki weszło trzech reprezentantów Polski. To Paweł Wąsek, Piotr Żyła oraz Kamil Stoch. Każdy z nich zameldował się jednak dopiero w trzeciej dziesiątce. Zwrócił na to uwagę niemiecki portal sport1.de.

"Odnoszący niegdyś sukcesy Polacy po raz kolejny przeżyli dzień zapomnienia. Najlepszy z nich był Paweł Wąsek, który zajął 23. miejsce" - napisano.

Wcześniej oczywiście podkreślono, że kolejny koncertowy występ zanotowała niemiecka ekipa pod przywództwem Stefana Horngachera.

"Andreas Wellinger po raz drugi poleciał na podium w trzecim konkursie sezonu. Dwukrotny mistrz olimpijski musiał uznać wyższość wybitnego Stefana Krafta" - czytamy.

2
/ 4

Krone.at: "Dominacja"

Wielkie powody do zadowolenia mieli Austriacy. Wciąż niepokonany jest Stefan Kraft. Do tego reszta kadry spisuje się fenomenalnie.

"Stefan Kraft przywiózł ze sobą do Lillehammer swoją imponującą formę z wcześniejszego weekendu" - zachwycają się dziennikarze portalu krone.at.

"Puchar Świata w skokach narciarskich pozostaje mocno w rękach niemieckojęzycznych zawodników, w pierwszej siódemce było czterech Austriaków i trzech Niemców. Na ósmej pozycji został sklasyfikowany Słoweniec Anze Lanisek, najlepszy z pozostałych" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

3
/ 4

Vg.no: "Mają ogromne trudności"

W przeciwieństwie do Austriaków i Niemców powodów do zadowolenia nie mają Norwegowie. Podopieczni Alexandra Stoeckla na czele z Halvorem Egnerem Granerudem spisują się zdecydowanie gorzej niż w poprzednich latach. Sam Granerud ledwo awansował do drugiej serii, a w niej skoczył na tyle dobrze, że przesunął się na 15. lokatę. Najlepszym z Norwegów był natomiast Marius Lindvik (10. lokata).

W artykule opublikowanym po zakończeniu konkursu dziennnikarze wskazują, że nie tylko skoczkowie z ich kraju spuścili z tonu.

"Polscy skoczkowie mają w tym sezonie ogromne trudności. Norwegowie i Słoweńcy również nie radzą sobie tak dobrze, jak zeszłej zimy" - napisano.

4
/ 4

Siol.net: "Tylko trzech Słoweńców z punktami"

Zaniepokojeni występem Słoweńców są dziennikarze z tego kraju. To też potwierdza, że nie tylko w Polsce są powody do narzekania na słabsze skoki.

"W sobotę wygrał niepokonany Austriak Stefan Kraft, a tylko trzech Słoweńców zdobyło punkty. Anze Lanisek był naszym najlepszym skoczkiem z ósmym miejscem, a Timi Zajc i Peter Prevc zajęli odpowiednio 19. i 20. pozycję. Domen Prevc nie popisał się w piątkowych kwalifikacjach i nie był obecny na konkursie, a pierwszej serii Ziga Jelar skoczył na tyle źle, że nie wszedł do finału" - czytamy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Emer
3.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wystarczyło sypnąć dutkami Horngacherowi. Co na to Tajner i Kot senior?