Dramatyczny wypadek wicemistrza olimpijskiego. Jest w śpiączce
Wicemistrz olimpijski w snowboard crossie Radoslav Zidek został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej po tym, jak samolot, który podróżował, rozbił się o budynek na Słowacji. Ma oparzonych 30 proc. powierzchni ciała.
Według relacji cas.sk, współpasażerowi udało się wydostać bez poważniejszych obrażeń, po tym jak maszyna uderzyła w stajnię.
Samolot stanął w płomieniach. Ogień dosięgnął także Zidka. Ratownicy zabrali poparzonego zawodnika do szpitala w Żylinie.
- Mężczyzna doznał poparzeń twarzy, kończyn górnych oraz dolnych. Oparzenia pokrywają 30 procent powierzchni jego ciała - powiedziała w rozmowie z "Novy Cas" Lenka Zatekova, rzeczniczka szpitala.
Następnie został przetransportowany do kliniki oparzeń w Bratysławie. Wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną, a jego stan określany jest jako stabilny.
Przyczyna katastrofy samolotu jest badana.
Radoslav Zidek przez lata reprezentował Słowację w snowboard crossie. Swój największy sukces osiągnął podczas igrzysk olimpijskich w Turynie, gdzie wywalczył srebrny medal.
Radoslav Židek sa druhýkrát narodil. Pri leteckej nehode zlyhala technika https://t.co/z1j2vhMCiL pic.twitter.com/kJKJwsWljL
— Denník SME (@denniksme) September 7, 2022
Czytaj także:
- W końcu się doczekali! Cracovia zwycięska w Lidze Mistrzów
- Justyna Kowalczyk znów na podium. Mistrzyni pokazuje klasę na wielu płaszczyznach