Dario Cologna mistrzem olimpijskim w biegu łączonym, Maciej Kreczmer 39.

Dario Cologna został mistrzem olimpijskim w biegu łączonym. Szwajcar, który stracił znaczną część sezonu, w najważniejszym momencie w pięknym stylu wrócił do gry i zwyciężył.

Bieg miał dość podobny scenariusz do większości konkurencji rozgrywanych ze startu wspólnego. Początkowo od czołowej grupy odpadli jedynie słabsi zawodnicy, a na prowadzeniu wciąż znajdowało się bardzo wielu biegaczy. Wraz z upływem czasu i kilometrów, już po zmianie stylu, z przodu utrzymało się już tylko kilkunastu zawodników.

Decydujące znaczenie miał atak, jaki na ostatnich 300 metrach przypuścił Dario Cologna. Szwajcar zdołał zyskać kilkanaście metrów przewagi nad rywalami i, jak się okazało, była to przewaga wystarczająca. Na finiszu zaliczka zmalała, jednak była wystarczająca i Cologna wygrał o 0,4 sekundy. To wspaniały powrót Szwajcara, który z powodu kontuzji stracił znaczną część sezonu i nie wystartował m.in. w cyklu Tour de Ski.

Srebro wywalczył broniący tytułu sprzed czterech lat Marcus Hellner, a brąz aktualny lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Martin Johnsrud Sundby. Skandynawowie wyprzedzili Maksima Wylegżanina z Rosji, najlepszego z reprezentantów gospodarzy. Pecha miał inny Rosjanin, Aleksander Liegkow, który pod koniec  w zamieszaniu nie uniknął m.in. złamania kijka. Poniesiona strata była już nie do odrobienia i Liegkow finiszował jako jedenasty.

Najlepszy z Polaków, Maciej Kreczmer, był trzydziesty dziewiąty. Nasz reprezentant stracił do Cologni przeszło trzy i pół minuty. Znacznie większe straty ponieśli Paweł Klisz i Jan Antolec, który uplasowali się pod koniec stawki.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1 Dario Cologna Szwajcaria 1:08:15,4
2 Marcus Hellner Szwecja +0,4
3 Martin Johnsrud Sundby Norwegia +1,4
4 Maksym Wylegżanin Rosja +1,5
5 Ilja Czernousow Rosja +13,8
6 Jean-Marc Gaillard Francja +14,4
7 Daniel Richardsson Szwecja +16,3
8 Johaness Duerr Austria +16,8
9 Maurice Manificat Francja +18,2
10 Lars Nelson Szwecja +22,3
39 Maciej Kreczmer Polska +3:32,2
61 Paweł Klisz Polska +9:03,1
64 Jan Antolec Polska +10:03,4
Komentarze (6)
avatar
Pottermaniack
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielkim powrót w świetny stylu, gratulacje Dario! Z powodu kontuzji opuścił tyle startów w Pucharze Świata, swój Tour de Ski, ale jak widać było warto. ;) 
avatar
yes
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem. Dario Cologna biegł z dalekim numerem (po kontuzji). Walka była do końca. 
avatar
jerrypl
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Szwedzi! 
wislok
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie oglądałem akurat. Ale gratulacje,Norwedzy pobici. 
avatar
justyna7
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Norweg Sundby zachowywał się strasznie chamsko zajeżdżając drogę dla Rosjanina i włażąc w jego tor na finiszu. ale chamskiemu narodowi wszystko wolno ;/