- Nie było świętowania po wywalczeniu złotego medalu. Wróciliśmy do wioski, porozmawialiśmy chwile i położyliśmy się spać - powiedział trener polskiej kadry skoczków narciarskich.
Łukasz Kruczek zdementował także pogłoski, jakoby Kamil Stoch miał się wywrócić po ceremonii wręczenia kwiatów. - Nie było żadnego upadku, Kamil gorzej się poczuł, bolał go brzuch - powiedział trener.