Najbliższe starty w SailGP będą pierwszymi w historii tej serii zorganizowanymi na wodach Hiszpanii, a jednocześnie szóstą rundą bieżącego sezonu. Wydarzenie to połączone zostanie ze świętem narodowym kraju, Dniem Kolumba, które przypada 12 października, a będzie też częścią obchodów upamiętniających pierwsze opłynięcie kuli ziemskiej. Ekspedycja pod wodzą Ferdynanda Magellana w 1519 roku opuściła Andaluzję, a do Hiszpanii, do Sanlucar de Barrameda, powróciła w 1522 roku.
W SailGP rywalizacja nie będzie trwała tak długo, w Kadyksie czekają nas bowiem tylko dwa dni zmagań, wszystko wskazuje jednak na to, że będą to zmagania na najwyższym światowym poziomie. W Hiszpanii szykują się niezwykle zacięte wyścigi, nikt nie będzie chciał odpuścić, bo ścisk w czubie klasyfikacji generalnej jest potężny i w końcowym rozrachunku może okazać się, że każdy punkt na zakończenie sezonu będzie punktem na wagę złota.
Klasyfikacja na podium w SailGP jest dynamiczna niczym w kalejdoskopie i zmienia się praktycznie po każdej rundzie. Obecnie otwierają ją Japończycy, którzy triumfowali w poprzednich zawodach w Saint-Tropez, a w poprzednich miesiącach zwyciężyli też we Włoszech i zajęli drugie miejsce w duńskim Aarhus. Azjaci zdecydowanie rozkręcają się z każdym kolejnym startem i w Kadyksie na pewno będą walczyli o udział w finałowym wyścigu, a w nim o zajęcie jak najwyższej pozycji.
Miesiąc temu na francuskich wodach jako drudzy linię mety minęli Amerykanie i oni też zajmują póki co drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Do Japończyków tracą zaledwie dwa punkty, ale muszą bronić się przed całą koalicją rywali, czających się tuż za ich plecami. Trzeci w generalce Australijczycy mają bowiem dokładnie taki sam dorobek punktowy, a kolejni, Brytyjczycy, zgromadzili zaledwie jedno „oczko” mniej.
Czwartą pozycję okupują na razie Hiszpanie, przed własną publicznością na pewno będą walczyli jednak o poprawienie tej pozycji, tym bardziej, że w Saint-Tropez spisywali się nadspodziewanie dobrze i zakończyli zmagania na trzecim miejscu. Żeglarze z Półwyspu Iberyjskiego nie mogą narzekać w tegorocznym SailGP na nadmiar szczęścia, jeśli jednak nie opuści ich ono podczas startów przed własną publicznością, wówczas mogą być groźni dla wszystkich rywali.
Start w Kadyksie to już szósta runda bieżącego sezonu w SailGP. Po niej przed siedmioma najlepszymi załogami na świecie ponad dwumiesięczna przerwa, kolejny start zaplanowano bowiem w przedświąteczny weekend, 17 i 18 grudnia w Sydney. Dwie kolejne rudny odbędą się już w 2022 roku – najpierw pod koniec stycznia w Christchurch w Nowej Zelandii i wreszcie wieńczący sezon finał w San Francisco 26-27 marca. Wszystkie wyścigi całego cyklu wyłącznie w Sportklubie!
Plany transmisyjne Sportklubu z SailGP w Kadyksie:
9 października, godz. 16.30 (na żywo),
10 października, godz. 22.50 (premiera)
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim