Za Jakubem Kiwiorem najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. Piłkarz reprezentacji Polski przeniósł się ze Spezii Calcio do Arsenalu, za co "Kanonierzy" zapłacili ponad 20 mln euro.
Wystąpił w siedmiu meczach angielskiej Premier League i strzelił jedną bramkę - w starciu z Wolverhampton Wanderers. Zagrał także w kadrze Fernando Santosa.
W sobotę (10 czerwca) nastąpiła inna ważna zmiana w jego życiu. Piłkarz ożenił się, a jego wybranką została o osiem lat starsza Claudia Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny strzał w Ameryce Południowej. Prawdziwe "golazo"!
Jak poinformował "Fakt", ślub odbył się w kościele Marii Magdaleny w Tychach, w rodzinnym mieście piłkarza. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem, o czym poinformowała żona piłkarza.
"Dziękuję dziennikarzom za zepsucie mi najważniejszego dnia w moim życiu, siadanie w pierwszych rzędach w kościele z aparatami jest totalnym brakiem szacunku" - napisała na Instastories.
"To miał być nasz dzień, spędzony w gronie najbliższych, bez otoczki medialnej. Nie wyraziliśmy zgody ani my, ani goście" - dodała wybranka Jakuba Kiwiora.
Dodajmy, że sam piłkarz jeszcze nie może myśleć o podróży poślubnej. Znalazł się wśród zawodników powołanych na towarzyski mecz z Niemcami (16 czerwca) i spotkanie w ramach eliminacji Euro 2024 z Mołdawią (20 czerwca).
Czytaj także:
- Ostatnie chwile relaksu przed kadrą. Tak Lewandowski spędza niedzielę
- Wyszło na jaw. Messi miał problemy na lotnisku w Chinach