Najpierw koncert, potem... mecz. Iron Maiden zaszaleli w Krakowie

Twitter / twitter.com/KSHutnikKrakow / Na zdjęciu: Legenda Iron Maiden Steve Harris i prezes Hutnika Kraków Artur Trębacz
Twitter / twitter.com/KSHutnikKrakow / Na zdjęciu: Legenda Iron Maiden Steve Harris i prezes Hutnika Kraków Artur Trębacz

Legendarny zespół heavymetalowy najpierw zagrał koncert w krakowskiej Tauron Arenie, a potem rozegrał spotkanie piłkarskie na stadionie Hutnika.

W tym artykule dowiesz się o:

"Wielkie podziękowania dla Canpack (producenta, który tworzy nasze zakrętki do butelek Trooper) i klubu Hutnik Kraków za podjęcie i wynik 0:0, co oznacza, że Maiden pozostają niepokonani na trasie The Future Past Tour!" - napisali członkowie Iron Maiden na swoim twitterowym profilu.

Brytyjski zespół heavymetalowy w środę (14 czerwca) rozegrał mecz piłkarski (czas gry 90 minut) na stadionie Hutnika z ekipą firmy Canpack. Jak widać, bezbramkowy remis zadowolił słynnych muzyków.

Jak podała strona internetowa krakowskiego klubu, w drużynie Iron Maiden - obok lidera zespołu Steve'a Harrisa - wystąpił jego syn George Harris i były reprezentant Szkocji, Colin Hendry. Przy linii bocznej można było zobaczyć gitarzystę Adriana Smitha.

Zarząd Hutnika uroczyście wręczył Steve'owi Harrisowi koszulkę klubową z jego nazwiskiem. Prezes Artur Trębacz nie krył dumy.

- Steve Harris stał się pierwszym posiadaczem naszych trykotów meczowych na nowy sezon. Tym samym nasze nowe meczówki zostały zaprezentowane w najbardziej oryginalny z możliwych sposobów. Myślę, że takiej formy prezentacji nowych koszulek mogą nam pozazdrościć wszyscy w Polsce, a pewnie i na świecie - podsumował działacz, cytowany przez hutnikkrakow.com.

Iron Maiden we wtorek (13 czerwca) zagrali koncert w Tauron Arenie. Drugi ich występ zaplanowano w środę wieczorem, również w krakowskiej hali.

Zobacz:
"Boisko pełne gwiazd". Niezwykli goście na treningu Barcelony
Zapłacił 2 miliony dolarów za prywatny koncert Beyonce. Dziś przepadł bez wieści

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty