To już tradycja, że gdy w Polsce temperatury spadają, to Agnieszka Włodarczyk wraz z Robert Karasiem zabierają synka Milana i wyjeżdżają z kraju. Wybierają te rejony świata, gdzie pogoda jest znacznie lepsza, a Karaś może bez problemy trenować i przygotowywać się do kolejnych triathlonowych wyzwań.
Tym razem wybór padł na Dubaj. Włodarczyk bawi się tam tak dobrze, że ma mniej czasu na to, by regularnie publikować wpisy w mediach społecznościowych. Znalazła jednak chwilę, by poinformować swoich fanów o tym, co robi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
"Mam tu taki chill, że mniej mnie tutaj dla Was. Cały czas jakieś atrakcje, cały czas z małym, który mam wrażenie zdążył naciągnąć nas na wszystkie zabawki w Dubaju. Nie wiem jak się z tym zabierzemy… Ale jest bosko" - napisała Włodarczyk.
Dodajmy, że Karaś w ZEA organizuje obóz treningowy i to tam chce zrobić formę na przyszły rok. Kilka miesięcy temu pobił rekord świata na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Później jednak wyszło na jaw, że wpadł na dopingu. Na razie nie wiadomo, jakie poniesie za to konsekwencje.
Czytaj także:
"Igrali z ogniem". Hiszpańskie media po meczu Barcelony
Hajto skrytykował zachowanie Lewandowskiego. "Tracisz autorytet w szatni"