Tyle zarobi minister w rządzie Donalda Tuska

PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Sławomir Nitras
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Sławomir Nitras

Już we wtorek nastąpi zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska. Nowym ministrem sportu zostanie poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras, który ma na koncie sporo kontrowersyjnych działań, zwłaszcza na drodze. Wiemy, kim jest i ile będzie zarabiał.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałkowym głosowaniu Sejm powierzył Donaldowi Tuskowi stanowisko premiera. Wiemy już, że ministrem zostanie Sławomir Nitras, który nie ma wielkiego doświadczenia w sporcie.

Nitras to jeden z najbardziej zaufanych ludzi premiera. Podczas wyborów parlamentarnych był koordynatorem akcji Obywatelskiej Kontroli Wyborów, która miała czuwać nad ich uczciwym przebiegiem. Zapisało się do niej ponad 32 tysiące osób. W lata 2014-2015 doradzał premier Ewie Kopacz.

50-latek do Platformy Obywatelskiej przystąpił w 2001 roku. Wcześniej był związany z Unią Polityki Realnej, a później ze Stronnictwem Konserwatywno-Ludowym. Od 2020 roku jest w zarządzie swojej partii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

To polityk, wobec którego było sporo kontrowersji, a zwłaszcza wobec jego działań na drodze. W 2006 roku cofał na niemieckiej autostradzie, bo ominął zjazd, na którym miał zjechać. Według informacji RMF FM posłużył się wtedy paszportem dyplomatycznym, by uniknąć kary, a tłumaczył się, że manewr wykonał pod presją dzieci, które fizjologia zmuszała do szybkiego opuszczenia samochodu.

Na tym jego popisów drogowych jednak nie koniec. W 2009 roku rozbił służbowy samochód, należący do Zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, a w 2012 roku przyłapano go na zbyt szybkiej jeździe. Przekroczył prędkość aż o 51 km/h.

W 2022 roku Sejm uchylił mu immunitet. Pięć lat wcześniej Nitras oskarżył ówczesnego posła Kukiz'15 Marka Palarczyka o chodzenie po parlamencie w koszulce z rasistowskimi napisami. Na skutek nagłośnienia sprawy przez Nitrasa Palarczyk został usunięty z ruchu i ten wystosował prywatny akt oskarżenia wobec przyszłego ministra sportu. Sejm przychylił się do wniosku, mimo negatywnej decyzji komisji.

Nitras jest znany ze swojego ciętego języka i bywa nazywany "fighterem" Donalda Tuska. Teraz po raz pierwszy w swojej politycznej karierze będzie miał okazję sprawdzić się w rządzie. Dostanie za to niemałe wynagrodzenie.

Będzie otrzymywał bowiem niecałe 18 tys. złotych brutto. Na to składa się wynagrodzenie zasadnicze o wysokości ponad 14 tysięcy złotych, a także dodatek stażowy i funkcyjny. Łącznie to 17 786,90 zł brutto miesięcznie czyli o niecałe 5 tysięcy złotych więcej niż otrzymuje zwykły poseł.

Czytaj więcej:
Donald Tusk uwielbia sport. Wiadomo, komu kibicuje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty