Słynny streamer zobaczył wideo ze Swobodą. Tak zareagował

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Ewa Swoboda i Ishowspeed
Getty Images / Na zdjęciu: Ewa Swoboda i Ishowspeed
zdjęcie autora artykułu

Ewa Swoboda należy do czołowych sprinterek świata, co udowodniła podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Nagranie z jednego z jej wyścigów zobaczył streamer Ishowspeed, który niedawno był w Polsce. Jego reakcja może zaskakiwać.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotni wieczór na igrzyskach olimpijskich w Paryżu przyniósł między innymi wielkie emocje związane z występem Ewy Swobody. Nasza sprinterka marzyła o tym, aby znaleźć się w finale biegu na 100 metrów. Do osiągnięcia tego celu zabrakło niewiele, a konkretnie jedynie 0.01 s. 27-latka zapowiedziała już, że kolejną próbę podejmie podczas igrzysk w Los Angeles za cztery lata.

Swoboda zajęła finalnie 9. lokatę, co oznacza, że jest obecnie w "dziesiątce" najszybszych kobiet świata. Nasza sprinterka już niejednokrotnie pokazywała, że potrafi biegać z najlepszymi jak równa z równą. Świadczy o tym również jej świetny rekord życiowy, który od ubiegłego roku wynosi 10.94 s i jest drugim wynikiem w historii Polski.

Okazuje się, że 27-latka zyskała ogromną popularność nie tylko w naszym kraju. Dowodem może być umieszczone w mediach społecznościowych nagranie z udziałem popularnego streamera Ishowspeeda. 19-letni youtuber niedawno odwiedził Polskę, co wywołało ogromne poruszenie wśród jego fanów. Każdy choć na chwilę chciał zobaczyć go na żywo, nie mówiąc już o wspólnym zdjęciu.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Były siatkarz ocenił Polaków. "Masa własnych błędów"

Na wspomnianym nagraniu widać Ishowspeeda wraz z jego bratem. W pewnym momencie streamer odczytał treść jednej z wiadomości, otrzymanej w mediach społecznościowych. "Jeżeli jeszcze raz przyjedziesz do Polski, musisz się z nią zmierzyć. To obecnie jedna z najszybszych kobiet na świecie" - zacytował.

Do wiadomości było jeszcze dołączone wideo, przedstawiające jeden z biegów Swobody. Po obejrzeniu go youtuber odniósł się do postawionego mu wyzwania. "Nikt na świecie nie może mnie pokonać w wyścigu, ok? Nie było takiego momentu w moim życiu, żebym został prześcignięty. To jest powód, z którego nazwałem tak mój profil i ludzie tak się do mnie zwracają" - skwitował.

Zobacz także: Pewny awans Polaków do kolejnej rundy. Biało-Czerwoni powalczą o piąte miejsce Ależ bomba. Sensacyjny zwrot akcji ws. Polki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty