Co miesiąc dostaje 12 kopert. Dzięki nim jest ustawiony do końca życia

Tomasz Adamek niewątpliwie należy do grona najlepszych polskich pięściarzy w historii. W jego dorobku znajdują się pasy mistrza świata IBF i IBO w wadze junior ciężkiej oraz WBC w wadze półciężkiej. Stoczył również pojedynek o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej z legendarnym Witalijem Kliczką.

To właśnie ta walka prawdopodobnie przyniosła mu największe zarobki w karierze. W mediach pojawiały się doniesienia o 3 milionach dolarów, co w tamtym czasie odpowiadało 10 milionom złotych. Adamek później wyjaśniał, że musiał zapłacić podatek oraz wynagrodzić pracowników, jednak znaczna część sumy pozostała na jego koncie.

Zarobione pieniądze Adamek inwestował z rozwagą, dzięki czemu dziś nie musi martwić się o stały dochód. W USA, gdzie mieszka na co dzień, polski bokser kupił cztery domy, które przekształcił w dwanaście apartamentów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

- W jednym domu przykładowo "rentuje" pierwszy "floor" na 2300 dolarów, następny na 2000, a za piwnicę wezmę 1400. I tak miesięcznie listonosz wrzuca mi do skrzynki dwanaście kopert z czekami za wynajem - zdradził w rozmowie z WP SportoweFakty w lutym tego roku, tuż przed walką z Mamedem Chalidowem na KSW Epic.

Choć Adamek zakończył karierę w 2018 roku, postanowił wrócić ze sportowej emerytury. Za wspomniany pojedynek z Chalidowem miał otrzymać ponad dwa miliony złotych, jeśli przyjąć, że podział był po równo. - Mogę zdradzić, że w sumie Tomek i Mamed zarobią ponad 4 mln zł - powiedział współzałożyciel KSW Martin Lewandowski w "SE".

Adamek również zachowuje dyskrecję w tej kwestii. - Gdybyś przed walką miał na koncie 0 złotych, to po walce byłbyś milionerem? - zapytał go niedawno Mateusz Skwierawski z WP SportoweFakty. - Mówimy o polskiej walucie? - dopytał "Góral", a gdy usłyszał twierdzącą odpowiedź, dodał: - No to tak.

To jednak nie koniec. Adamek podpisał kontrakt na dwie walki z Fame MMA. Jedną z nich, z Patrykiem 'Bandurą' Bandurskim, już wygrał. Druga odbędzie się w sobotę (31 sierpnia) na PGE Narodowym.

Dodajmy, że za starcie z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim Adamek ma zainkasować około miliona złotych (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Zobacz także: Mieli kończyć wywiad w TVP. Piłkarz Legii nagle wypalił. "Tęsknię za nim"