Biało-Czerwoni wciąż są na fali, wygrali piąte spotkanie z rzędu. O ich sile przekonała się w sobotę Finlandia, która we Wrocławiu przegrała aż 0:5. Adam Nawałka sprawdził w tym spotkaniu kilka postaci z drugiego planu, ale to nie wpłynęło negatywnie na postawę Polaków.
Bohaterem numer 1 został ten, który od dawna stanowi silny punkt zespołu - Kamil Grosicki. Pomocnik Stade Rennes strzelił dwa gole, a do tego dołożył jeszcze asystę.
To był wymarzony występ w wykonaniu "Grosika". Nie dziwi więc, że był on rozchwytywany przez kibiców po spotkaniu.
Wśród tych, którzy zrobili sobie zdjęcie z Grosickim, znalazł się... Artur Szpilka. Polski pięściarz pochwalił się wyjątkową fotografią. To samo zrobił także piłkarz.
{"id":"","title":""}
- Grosik and Szpilka. Jest siła, jest moc - napisał podopieczny Adama Nawałki na Instagramie.
W oczy od razu rzuca się pewien szczegół. "Szpila" aż dostał rumieńców, pozując do zdjęcia z Grosickim. Widać także, że będzie musiał zadbać o dietę, bo po walce z Wilderem wyraźnie "zaokrąglił" się na twarzy.
Opracował CYK
Zobacz wideo: cyrk na boisku