Polski mistrz świata ostro o byłym trenerze: "potrzebował pomocy psychologa"

Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Paweł Fajdek
Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Paweł Fajdek

Paweł Fajdek i Czesław Cybulski nie pracują już razem. Powód? Panowie mają na ten temat odmienne zdanie. Przy okazji publicznie o tym mówią.

Duet Czesław Cybulski - Paweł Fajdek pracował razem od 2010 roku, zdobywając dwa razy mistrzostwo świata w rzucie młotem (Moskwa 2013 i Pekin 2015) oraz złoty i srebrny medal mistrzostw Europy (odpowiednio Amsterdam 2016 i Zurych 2014).

27-letni Fajdek był niepokonany we wszystkich tegorocznych startach aż do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie zajął dopiero 17. miejsce w eliminacjach ze słabym wynikiem (72,00 m). Decyzja o zakończeniu współpracy pomiędzy multimedalistą a jego szkoleniowcem została podjęta we wrześniu, ale oficjalnie nastąpiło to w ostatnią niedzielę w Spale, gdzie ogłoszono, że 81-letni Cybulski zakończył pracę w centrali lekkoatletycznej.

Okazuje się jednak, że nie ma jednomyślności w kwestii końca złotego duetu. Cybulski stwierdził bowiem, że Fajdek nie chciał robić wyników i dlatego nie był zainteresowany dalszą współpracą z nim.

Młociarz ze Świebodzic zaprzeczył jednak słowom byłego trenera i... użył pod jego adresem mocnych słów.

- Nie był zainteresowany pracą ze mną? Dziwne wyjaśnienie, bo miałem z nim umowę słowną tylko do igrzysk olimpijskich Rio. I tak w ostatnich miesiącach ciężko było nam razem pracować. Potrzebował pomocy psychologa w wielu sytuacjach. Nie hamował się zbytnio w tym, co robił. A jeżeli chodzi o treningi, jakie ustawił mi w ostatnim sezonie, były one trzy razy lżejsze niż we wcześniejszych latach. Więc nie wiem, kto bardziej chciał ciężkiej pracy - cytuje Fajdka "Przegląd Sportowy".

Mistrz Europy z Amsterdamu, który do nowego sezonu przygotowywał się będzie pod okiem Jolanty Kumor (jego pierwsza trenerka), jest spokojny o to, że poradzi sobie bez Cybulskiego.

- Jestem o to spokojny, tym bardziej że w ostatnich czterech latach więcej trenowałem sam niż z nim. Miał kilka świetnych lat. Trochę medali zdobył i nie zostanie mu to zapomniane. Jednak ze względu na wiek powinien dać sobie spokój z trenowaniem. Przypominam, że to ja mu podziękowałem, a nie on mnie - ocenił Fajdek.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: chłopiec od podawania piłek wyrzucony przez arbitra. Miał łzy w oczach

Komentarze (15)
grolo
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niepoważne wieści dziwnej treści 
grolo
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie bez przyczyny rozstała się z Cybulskim Anita Włodarczyk, i to w dość nieprzyjemnych okolicznościach. I co się dalej stało? - z nowym trenerem było już tylko lepiej. Pożegnanie Cybulskiego Czytaj całość
avatar
mlokos
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Mniej koksu a więc pracy na treningach Fajdek! Inaczej znowu będziesz musiał cyrki odstawiać (wynik w Rio) żeby uciec komisji antydopingowej! 
avatar
lancet1
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Fajdek potwierdza przysłowie: "młody i ..." a do tego niegrzeczny. 
avatar
jotwu
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
pogrzebał dwa igrzyska.Plama gigantyczna.I takie to to jeszcze śmie obrażać trenera,któremu zawdzięcza dotychczasowe wyniki.Wstyd panie młociarzu.Czyżby młot zmiażdzył mu móżg?