"Ibra" pozuje obok swojego pomnika. Jak zwykle nie grzeszy skromnością

PAP/EPA / PETER POWELL / Zlatan Ibrahimović (po meczu z Belgią na Euro 2016)
PAP/EPA / PETER POWELL / Zlatan Ibrahimović (po meczu z Belgią na Euro 2016)

- Kiedy przyjeżdżasz do Nowego Jorku, to masz Statuę Wolności. Kiedy przyjedziesz do Szwecji, to będziesz miał Statuę Zlatana - napisał gwiazdor Manchesteru United, pozując obok powstającego na jego cześć pomnika.

Zlatan Ibrahimović niedawno został wybrany - już po raz jedenasty w karierze - najlepszym piłkarzem w Szwecji. Z tej okazji przy stadionie w Sztokholmie stanie pomnik - wysoki na 2,7 metra - byłego reprezentanta "Trzech Koron".

32-letni "Ibra" zakończył reprezentacyjną karierę po odpadnięciu Szwecji w fazie grupowej Euro 2016. - Po 15 latach ciężkiej pracy dla reprezentacji i 20 latach występów w klubach czuję, że jestem doceniany. Pomniki stawia się wprawdzie po śmierci, ale ja wciąż czuję, że żyję. Kiedy umrę, pomnik będzie stał wiecznie. Kto jak nie ja? Jestem dumny, szczęśliwy i pełen emocji. Dziękuję, Szwecjo! - tak piłkarz skomentował decyzję o budowie pomnika.

Teraz na swoim profilu na Instagramie Ibrahimović pochwalił się zdjęciem rzeźby (jeszcze w stanie surowym).

Przy zdjęciu "Ibra" zamieścił komentarz, w którym - jak zwykle - nie grzeszy skromnością. Zawodnik Manchesteru United porównał się bowiem do... słynnego posągu, który jest symbolem wolności Stanów Zjednoczonych.

- Kiedy przyjeżdżasz do Nowego Jorku, to masz Statuę Wolności. Kiedy przyjedziesz do Szwecji, to będziesz miał Statuę Zlatana - napisał gwiazdor futbolu na portalu społecznościowym.
 
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Neuer zaskoczył wszystkich piłkarzy Bayernu

Źródło artykułu: