Johaug nie może spać spokojnie. Na horyzoncie pojawił się kolejne problemy

PAP/EPA / BERIT ROALD
PAP/EPA / BERIT ROALD

Fiński przedstawiciel w zarządzie FIS, Martti Uusitalo, uważa, że sprawa Therese Johaug wciąż nie została zamknięta. Działacze Międzynarodowej Federacji Narciarskiej mają rozważać złożenie odwołania.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek (10.02.) Norweska Konfederacja Sportu ogłosiła, że Therese Johaug została zdyskwalifikowana na trzynaście miesięcy za stosowanie środków dopingujących. Dla biegaczki narciarskiej to dobra wiadomość, bo oznacza, że zdąży się przygotować na zimowe igrzyska w Pjongczang w 2018 roku. To wciąż jednak nie koniec tej sprawy.

Odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) rozważa podobno Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) oraz Światowa Agencja Antydopingowa (WADA). Ziarno niepewności zasiał fiński przedstawiciel w zarządzie FIS, Martti Uusitalo.

Fot. www.iltasanomat.fi
Fot. www.iltasanomat.fi

Jego zdaniem działacze FIS chcą, aby kara Johaug nie była krótsza niż dwa lata. W tej sprawie rozmawiać będą w przyszłym tygodniu podczas posiedzenia w St. Moritz.

- Zarząd FIS nie podjął jeszcze decyzji w sprawie odwołania się od dyskwalifikacji Therese Johaug. Na podstawie ostatnich dyskusji na forum mam jednak silne wrażenie, że to zrobi. O tym samym myśli WADA. Niewykluczone, że połączymy swoje siły - powiedział Uusitalo w wywiadzie dla fińskiej gazety "Ilta-Sanomat".

Przypomnijmy, że prawo do odwołania od decyzji Norweskiej Konfederacji Sportu przysługuje również Johaug. Prawnik biegaczki do tej pory jednak nie skomentował, czy rozważa taką opcję.

Dwukrotna triumfatorka Pucharu Świata we wrześniu zeszłego roku została złapana na stosowaniu clostebolu. Steryd anaboliczny miał znaleźć się w jej organizmie po zastosowaniu kremu na poparzenia ust na obozie treningowym w Livigno. Specyfik o nazwie Trofodermin podał jej były już lekarz norweskiej kadry, Fredrik Bendiksen.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za akcja! "Podwójny nokaut" w walce na Śląsku

Komentarze (15)
avatar
Jerzy1947
13.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielu Polaków nie zauważyło ale publicznie mówiła, że trzeba z koleżankami z drużyny (wszystkie astmatyczki) zrobić wszystko aby Kowalczyk nie zdobyła po raz czwarty z rzędu Tur-deski . W ten s Czytaj całość
avatar
waldzior
13.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tereska pewnie dostała niejedna nagrodę za podłożenie się. Pozostałe biedne chorowite astmatyczki mogą sobie bezkarnie "leki" brać bo wszyscy teraz patrzą na Tereskę. Jest wielka afera z ruski Czytaj całość
avatar
prym
12.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z tą Johaug to czysta paranoia,biedaczka maścią posmarowała wargi i wyszło,że brała doping a te błazny z Norweskiej Agencji w to wierzą?Moim zdaniem wygląda to podobnie jak w Rosji.Powinno być Czytaj całość
avatar
Jerzy Frączyk
12.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To co niewidoma była jak brała prochy? Norwegowie wszystko wygrywają !!! no to już musi być CUD NAD NORŁEY!!!! BANDA W PROCHACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 
avatar
Eryk Dobkowski
12.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
znowy ten pajacowaty żyła robi z siebie błazna -załosne