"Daily Mail" poinformowało, że Thiago Silva może spotkać się z konsekwencjami ze strony Premier League za złamanie zasad. Piłkarz... oddał swoją meczową koszulkę pracownikowi stadionu Fulham FC po sobotnim spotkaniu.
Wcześniej Premier League zaktualizowała zasady bezpieczeństwa. Nowe przepisy są surowsze i mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa wśród drużyn. Jeden z zakazów obejmuje brak możliwości tradycyjnej wymiany koszulek czy oddawania trykotów po meczu.
Z powodu koronawirusa konieczne było przełożenie kilku meczów z udziałem Aston Villi. To jeden z powodów, dla których zaostrzono rygor sanitarny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity efekt. Zobacz, co się stało z wylanym wrzątkiem przez siatkarza
Piłkarze mają unikać uścisków dłoni, przybijania piątek i wspólnego celebrowania strzelonych bramek. Ma to doprowadzić do zminimalizowania niepotrzebnych kontaktów.
Nie wszystkie kluby stosują się do tych zasad. Piłkarze Brighton and Hove Albion, Wolverhampton Wanderers, Chelsea FC czy West Bromwich Albion w tradycyjny sposób świętowali zdobycie bramek. James Maddison z Leicester City z kolei zatrzymał biegnących w jego kierunku kolegów.
Do tej pory w Wielkiej Brytanii odnotowano 3,36 mln przypadków zakażenia koronawirusem, 2,92 mln chorych mieszka na terenie Anglii.
Czytaj także:
- Oficjalnie: Michał Karbownik odszedł z Legii Warszawa
- Siedem tureckich klubów pyta o Kądziora. Gdzie trafi reprezentant Polski?