"Każdy z tych ciosów to nokaut". Najman pokazał wideo, internauci drwią

Instagram / Na zdjęciu: Marcin Najman

• Marcin Najman krytykuje gwiazdę FAME MMA. "Z taką dyspozycją ze mną nie przewalczyłby nawet minuty"

Murański przegrał z Arkadiuszem Tańculą przez dyskwalifikację. Nie dość, że notorycznie łapał się siatki, co jest niedozwolone, to jeszcze ugryzł swojego przeciwnika. Potem jednak sam chwalił się, że byłby w stanie bić się przez dziesięć rund i rywal by go nie znokautował.

Te słowa dotarły do Najmana, który postanowił nagrać film z dedykacją dla przyszłego przeciwnika. Najpierw stwierdził, że Murański po walce wyglądał, "jak ofiara ciężkiego rozboju, którą napadło kilku zbirów". Potem postanowił zaprezentować, co on zrobiłby z Jackiem w klatce.

- Jak mnie spotka w oktagonie, to walka nie potrwa sześćdziesięciu sekund. Znokautuję go każdym jednym ciosem, którym go trafię. Uważacie, że to słowa rzucane na wiatr? No to spójrzcie. Tak to będzie wyglądało. Każdy z tych ciosów to jest nokaut i utulenie do snu bydlaka, którego potem w tej małej rzymskiej klatce zostawimy, sklepiemy u góry, zamontujemy poidło, koryto i już stamtąd bydlak nie wyjdzie - komentuje "El Testosteron".

Nie trzeba było długo czekać na odzew internautów. W komentarzach pojawiło się mnóstwo kpiących komentarzy pod adresem Najmana.

"A czy ty kiedykolwiek wytrzymałeś 4 rundy?", "No niestety, ale ty Marcinku w tej kwestii zbierasz jedną lampę na twarz i gryziesz piach", "Jesteś ostatnią osobą na tej planecie, by komentować czyjąś przegraną! Jesteś Królem Wielkiej Ściemy" - piszą internauci.

Co ciekawe, walka Najman - Murański miała się odbyć na gali Elite Fighters II. Pojedynek stanął pod znakiem zapytania, bo organizacja twierdzi, że obaj zawodnicy złamali zapisy kontraktu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Marcin Najman (@marcin.najman)

Kłopoty Najmana i Murańskiego. Po tym piśmie nie będzie im do śmiechu >>

Fame MMA 12. Kibice wspierają Jacka Murańskiego. "Dla mnie wygrałeś" >>