Reprezentacja Polski z Robertem Lewandowskim na czele we wtorkowy wieczór rozgrywa bez dwóch zdań najważniejszy mecz w tym roku.
Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Biało-Czerwoni walczą ze Szwedami o wyjazd na mistrzostwa świata, które na przełomie listopada i grudnia rozgrywane będą w Katarze.
Żona kapitana naszej kadry Anna Lewandowska od kilku dni w mediach społecznościowych podgrzewała atmosferę przed tym spotkaniem. Pytała kto będzie dopingował naszych piłkarzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Ona sama oczywiście zaplanowała swój grafik tak, żeby pojawić się na trybunach. Dzień rozpoczęła w Siedlcach, na spotkaniu z dziećmi z Ukrainy. Wieczór to już Chorzów i trybuny Stadionu Śląskiego.
Lewandowska pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciem z meczu. Tradycyjnie nie mogło jej zabraknąć na wielkim wydarzeniu z udziałem męża, którego stara się zawsze wspierać z bliska.
Fanki tradycyjnie są pod wielkim uznaniem "stylówki" popularnej trenerki fitness. Co ciekawy tym razem zabrakło wstawek z barwami narodowymi. Są za to czarne spodnie, czarna bluzka i płaszcz w kratę.
Zobacz także:
Nogi do nieba! Lewandowska i Boruc zareagowały na zdjęcie partnerki Milika
"Muszę się wam do czegoś przyznać". Zaskakujące wyznanie Lewandowskiej