Szczęsny, Rooney, Balotelli. Oto piłkarze, którzy palą papierosy nałogowo
Wesley Sneijder
Powszechnie wiadomo, że palenie papierosów źle wpływa na zdrowie, pogarsza wydolność płuc. To wcale jednak nie oznacza, że zawodowi piłkarze unikają ich ja ognia. Nawet największe gwiazdy ulegają nałogowi. Wystarczy wspomnieć sobie choćby Ronaldo, Zinedine'a Zidane'a, Pavla Nedveda czy Michela Platiniego.
Co na to trenerzy? Tutaj opinia jest podzielona. Weźmy pod uwagę przypadek Wojciecha Szczęsnego. Na początku 2015 roku bramkarz stracił miejsce w składzie Arsenalu, ponieważ Arsene Wenger przyłapał go na "dymku" pod prysznicem.
Są jednak też tacy szkoleniowcy, którym to zupełnie nie przeszkadza. - Pięć czy sześć papierosów dziennie to nic wielkiego. Piłkarze są dorośli, nie jestem ich matką czy ojcem, żeby im czegoś zabraniać - powiedział były selekcjoner Włochów, Cesare Prandelli.
31 maja to Światowy Dzień bez Papierosa. Z tej okazji postanowiliśmy pokazać zawodników, którzy dziś ciągle grają w piłkę na najwyższym poziomie, ale nałogowo sięgają po wyroby tytoniowe.
-
S-way Zgłoś komentarzCoś mi się wydaje, że Rooney raczej nie pali na zdjęciu zwykłego papierosa ;)