Aleksiej Spiridonow wielokrotnie kpił z Polski i Polaków, jednak tym razem role się odwróciły. Kontrowersyjny siatkarz w meczu rosyjskiej Superligi wykonał doprawdy komiczną zagrywkę. W programie także o maratończyku w gumowych sandałach i ostatnim gwizdku piłkarskiego sędziego w bardzo niewłaściwym momencie.