Doszliśmy do tego momentu, w którym niemal co tydzień mamy gale freak fightowe. Tym razem za organizację wydarzenia wziął się Paweł Trybała. Popularny "Trybson" miał okazję już wielokrotnie walczyć na profesjonalnych galach i z pewnością byłby jednym z lepszych freak fighterów w Polsce. Zdecydował się jednak na inny krok i sam założył "Fist Universe".
Wydarzenie nie było zbyt popularne, jednakże trzeba przyznać, że pierwsza gala była bardzo udana. Nowatorskie rękawice oraz pojedynki w klatce 4m x 4m spowodowały, iż walki były niezwykle dynamiczne i efektowne.
Głównym założeniem Fist Universe jest walka o milion złotych. Szansę wygrania tej ogromnej kwoty będą mieli zwycięzcy dwóch 8-osobowych turniejów. Pierwsza gala wyłoniła właśnie pierwszego z nich.
Pierwszym finalistą, który na trzeciej gali tej organizacji zmierzy się o milion złotych, został Artur Sargsyan. Zawodnik znany z uczestnictwa w popularnym programie "Hotel Paradise" przeszedł przez turniej, jak burza. Najpierw w ćwierćfinale po efektownej wymianie ciosów poddał Macieja Szczukiewicza. W półfinale znokautował Krzysztofa Śwista. W wielkim finale walczył z Kubą Wójcikiem i wygrał dzięki kontuzji rywala. W ten sposób awansował do wielkiego finału.
Drabinka turniejowa Fist Universe:
Pary ćwierćfinałowe:
Artur Sargsyan pok. Macieja Szczukiewicza przez TKO,
Jakub Wójcik pok. Piotra Wichorwskiego przez TKO,
Arnold Jabłoński pok. Oskara Duszyńskiego przez TKO,
Krzysztof Świst pok. Patryka Sadowskiego przez TKO.
Pary półfinałowe:
Artur Sargsyan pok. Krzystofa Śwista przez TKO,
Jakub Wójcik pok. Arnolda Jabłońskiego przez jednogłośną decyzje sędziów.
Finał:
Artur Sargsyan pok. Jakuba Wójcika - Sargsyan wygrywa przez kontuzję rywala.
Zobacz także: To oni zadebiutują na KSW 71
Zobacz także: Mistrz KSW zaczepia Pudzianowskiego
ZOBACZ WIDEO: Różal znów powalczy z Pudzianem? "Byłyby negocjacje"