W co-main evencie na gali Fame MMA 18 zmierzyły się kobiety. Marta Linkiewicz rywalizowała z byłą mistrzyni świata w boksie, Ewą Brodnicką. Ta zamierzała zmazać plamę po pierwszej porażce w MMA.
Brodnicka od początku prezentowała się lepiej. Twarz "Linkimaster" z każdym uderzeniem wyglądała coraz gorzej, a tych było jak na lekarstwo. Ostatecznie Linkiewicz zdołała obalić rywalkę i do końca pierwszej rundy dominowała w parterze.
Do drugiej rundy influencerka przystąpiła z zamkniętym lewym okiem. To nie przeszkadzało jej w dominowaniu w zapasach. Gorzej wyglądała jej sytuacja w stójce. Na sam koniec doszło do obalenia ze strony "Linkimaster" i obijania rywalki do samego końca.
O końcowym werdykcie zadecydowali sędziowie. Ci jednogłośnie lepszą w tym starciu okrzyknęli Brodnicką. Tym samym odniosła ona pierwsze zwycięstwo w MMA.
W niedzielę, 21 maja, Linkiewicz dodała na stories na Instagramie nagranie, na którym pokazała swoją twarz po walce. Na prawym oku widoczny jest bandaż, przez co influencerka porównała się do cyklopa.
Przeczytaj także:
Kacper Błoński zaskoczył wypowiedzią dot. prywatnego życia. "Chciałbym mieć dziewczynę"
ZOBACZ WIDEO: Awantura w Moskwie. Jurkowski zdradza, co się działo po walce Błachowicza