Fame MMA zdradziło, ile sprzedali PPV ostatniej gali. Ta liczba robi wrażenie

Inwestycja w najlepszych. KSW podwaja stawki dla zawodników

Miniona gala Fame: Reborn wywołała dużo szumu. Wszystko za sprawą "popisu" Sebastiana Fabijańskiego, który potrzebował zaledwie 11 sekund, aby uciec z klatki w main evencie tego wydarzenia. To wywołało sporo kontrowersji. Z historycznego pojedynku 2 vs. 2 wyszło jedno wielkie nieporozumienie.

To zdarzenie jednak przyćmiło całość wydarzenia, które okazało się być całkiem interesujące. Na karcie walk znalazły się m.in. sportowe pojedynki z udziałem takich gwiazd jak Michał Pasternak, Marcin Wrzosek czy Tomasz Gromadzki. Nie brakowało również kontrowersji, na przykład w pojedynku Natalii Korgol z Elizabeth Anorue (więcej TUTAJ).

Jak się okazuje, to wszystko wystarczyło do tego, aby sprzedać ogromną liczbę PPV. Rzecznik federacji Fame MMA w rozmowie z kanałem "MMA - bądź na bieżąco" zdradził, ile licencji na oglądanie gali zakupili fani. Liczba ta może robić ogromne wrażenie.

- PPV sprzedało się dobrze. Na koniec roku obserwujemy tendencję zwyżkową sprzedaży, co jest miłe. Sprzedaż była wyższa niż przy projektach "Friday Arena". To było trochę ponad 400 000 licencji PPV. Jest dobrze. Opowieści o końcu freak fightów są przesadzone - mówił Michał Jurczyga.

ZOBACZ WIDEO: Szalona walka na gali KSW. Polski mistrz zapowiada wielkie starcie

Ta liczba dobitnie pokazuje, że nietypowe walki w Polsce ciągle oglądają się bardzo dobrze. Co więcej, wbrew opinii ekspertów, afera Pandora Gate praktycznie nie wpłynęła na popularność walk z udziałem polskich influencerów. Zresztą już wcześniej na ten temat w rozmowie z portalem o2.pl wypowiadał się prezes Prime Show MMA - Tomasz Bezrąk. Pełen wywiad jest dostępny TUTAJ.

Zobacz także: Sensacyjna informacja ws. Marianny Schreiber
Zobacz także: Polak zdeklasowany. Wynik mówi wszystko