29-letnia Claressa Shields to dwukrotna złota medalistka olimpijska w kategorii do 75 kilogramów. Swój pierwszy tytuł wywalczyła w 2012 roku w Londynie, a cztery lata później obroniła go w Rio de Janeiro.
Shields, podobnie jak większość profesjonalnych sportowców, spotyka się z hejtem w mediach społecznościowych. Amerykańska pięściarka dostała jednak okazję, by zmierzyć się w sparingu z internetowym trollem. Filmik przedstawiający to krótkie starcie obiegł media społecznościowe.
Na nagraniu widać, że 29-letnia zawodniczka ubrana w różowy strój w początkowej fazie pojedynku pozwoliła rywalce wyprowadzić kilka ciosów. Później Shields przejęła jednak inicjatywę i szybko zepchnęła hejterkę pod liny, gdzie zaczęła bombardować ją silnymi uderzeniami. Kobieta mogła tylko schować się za podwójną gardą, a i tak nie uchroniło ją to przed kilkoma ciosami ciosami na tułów i głowę. Po chwili trener pięściarki przerwał pojedynek i odciągnął ją od przeciwniczki.
Shields na tym jednak nie poprzestała i prowokowała rywalkę do dalszej walki. "Zabiłabym tę kur.." wykrzyknęła w stronę kamery wyraźnie poirytowana zawodniczka. Po chwili kobiety wdały się w kłótnię, a 29-latka ruszyła na hejterkę, która opuściła już ring. Przed dalszymi rękoczynami powstrzymał ją jednak trener.
Nagranie zyskało duży rozgłos w mediach społecznościowych. Wystarczy wspomnieć, że w serwisie X zdobyło ponad 1,3 mln wyświetleń. Dużą część komentujących stanęła po stronie Shields i ucieszyła się, że 29-latka dała srogą nauczkę hejterce.
"Takich sytuacji powinno być więcej. Gdyby bokserskie trolle wiedziały tylko, że nie mają pojęcia jak walczyć, byłyby o wiele milsze w mediach społecznościowych" - głosił jeden z najbardziej lajkowanych komentarzy.
W ostatnim czasie coraz więcej zawodników uprawiających sporty walki spotyka się twarzą w twarz z internetowymi trollami. Wynik przeważnie jest zazwyczaj taki sam, a hejterzy nie mają w tych starciach większych szans. W 2022 roku głośno było o sparingu walczącego dla UFC Kevina Hollanda z mężczyzną, który w mediach społecznościowych wysyłał mu cale serie obraźliwych wiadomości. 29-letni wówczas zawodnik zaprosił go na sparing i błyskawicznie zmusił do poddania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca
Czytaj też:
Jest partnerem byłej żony Wiśniewskiego. To znany bokser
Najman wraca do oktagonu. Zdradził pseudonim rywala