Brutalny napad w Poznaniu. Podano, kim był sprawca

Materiały prasowe / wielkopolska.policja.gov.pl / Na zdjęciu: pseudokibice napadli i obrabowali pasażera autobusu
Materiały prasowe / wielkopolska.policja.gov.pl / Na zdjęciu: pseudokibice napadli i obrabowali pasażera autobusu

28 czerwca 2024 roku w Poznaniu doszło do brutalnego napadu w autobusie linii 171. Dwóch pseudokibiców Lecha Poznań obrabowało jednego z pasażerów. "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, kim jest jeden ze sprawców.

Do skandalicznych wydarzeń doszło w rocznicę wydarzeń Poznańskiego Czerwca. W autobusie linii 171 jeden z pasażerów został poturbowany i okradziony. Sprawcy zabrali mu koszulkę i zegarek o łącznej wartości 2000 zł. Mężczyzna zgłosił to zdarzenie w Komisariacie Policji Poznań Wilda. Zeznał również, że sprawcy mieli na sobie koszulki charakterystyczne dla kibiców Lecha Poznań.

Podczas uroczystych obchodów rocznicy Poznańskiego Czerwca poszkodowany mężczyzna rozpoznał jednego ze sprawców. Poinformował o tym funkcjonariuszy policji, którzy zatrzymali podejrzanego i doprowadzili do komisariatu. W toku czynności dowodowych okazało się, że mężczyzna ten działał w warunkach recydywy. Jego czyn został uznany za chuligański, dlatego złożono wniosek o jego aresztowanie.

Tymczasem sprawą zainteresowali się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Pseudokibiców KWP w Poznaniu. Analizując materiał wideo z monitoringu, wytypowali oni drugą osobę, która brała udział w napadzie. Kilka dni później policjanci ustalili jego miejsce pobytu i go zatrzymali. W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze odnaleźli skradziony zegarek.

Wszystkie materiały dowodowe zostały przekazane prokuratorom z Prokuratury Poznań Wilda. Sprawca usłyszał zarzuty rozboju. Sąd na wniosek policjantów i prokuratorów zdecydował o tymczasowym areszcie. Obu podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.

"Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, kim jest jeden z zatrzymanych. To znany w świecie pseudokibiców Lecha Poznań Przemysław M., ps. "Świrek". Według źródła obaj sprawcy związani są z grupą Wildeccy Fanatycy.

"Świrek" jest także związany ze sportami walki. Trenuje boks czy MMA. Ma również na koncie występ na gali slap fighting, na której zawodnicy uderzają się z tzw. "liścia".

Czytaj także:
Ostatni ranking przed igrzyskami w Paryżu. Świetne wieści dla koleżanki Świątek
Zmiany w czołówce rankingu. Co z Hubertem Hurkaczem?

Komentarze (19)
avatar
Gregorius07
25.07.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zamiast zajmować się takimi INCYDENTAMI podajcie statystyki PRZESTEPSTW popełnianych przez imigrantów w Polsce. Mamy ich przecież już kilka milionów... 
avatar
kros
25.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niestety takie okazy z wypalonym mozgiem tylko do klatki! 
avatar
mateusz gonet
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i ryje zakryte coby samosądów nie było bandyci się śmieją 
avatar
Robert Wróblewski
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
22
2
Odpowiedz
Widać że uderzenia z liścia mocno zniszczyły jego korę mózgową 
avatar
arekreda
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
17
11
Odpowiedz
już niedługo WP będzie pisało, rasistowski napad imigrant został brutalnie zaatakowany głową w pięść