Marcin Różalski wraca, ale nie do KSW!

Kickbokser i zawodnik MMA Marcin Różalski wznawia karierę. Płocczanin związał się z nową federacją, która będzie promować pojedynki na gołe pięści. Stoi za nią Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW. Pierwsza gala już w październiku.

Artur Mazur
Artur Mazur
Różalski podczas walki w KSW Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Różalski podczas walki w KSW
"On wraca" - napisała w tym tygodniu federacja KSW na swoim profilu. Wszystko opatrzone było tajemniczym filmem. Kibice szybko rozszyfrowali, że zawodnikiem siedzącym w półmroku jest właśnie Różalski. Zdziwienie było dość duże, ponieważ "Płocki Barbarzyńca" rozstał się z KSW w burzliwych okolicznościach, po tym jak w maju 2017 roku zdobył mistrzowski pas w wadze ciężkiej. Zapowiedział wtedy, że do federacji nigdy nie wróci.

I tak też się stanie. Jego nowym domem będzie powołana właśnie do życia organizacja Genesis, która będzie promować bokserskie starcia na gołe pięści. Stoi za nią między innymi Maciej Kawulski, który jest też współwłaścicielem KSW.

O tym projekcie, jak również o udziale w nim Różalskiego, za kulisami spekulowano już od miesięcy. Gdyby nie pandemia koronawirusa, to "Różal" zapewne miałby już za sobą debiut w brutalnych pojedynkach, które zyskują nowych fanów nie tylko w Polsce.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): co za występ na KSW 54! Nowa gwiazda?

- Zawodnik wychodzi z pojedynku na gołe pięści bardziej poobijany, a wtedy walka wydaje się bardziej archetypiczna, zwierzęca - tłumaczy fenomen tej formuły rywalizacji Maciej Kawulski.

Z naszych informacji wynika, że pierwsza gala nowej organizacji odbędzie się już w październiku. Podczas pierwszej edycji kibice obejrzą kilka pojedynków, które nie będą się odbywać w formule turniejowej. Genesis ma się również różnić od innych projektów promujących walki na gołe pięści obsadą karty walk.

- Chcemy postawić na uznane nazwiska, a jednym z nich jest z pewnością Różalski. Do tej pory organizatorzy gal z walkami na gołe pięści w Polsce stawiali na tych, którzy się odważą. My damy szansę tym, którzy w sportach walki już coś znaczą - tłumaczy nam Kawulski.

Marcin Różalski przez lata startował w kickboxingu. Był między innymi mistrzem świata organizacji ISKA z 2007 i WKA z 2008 w formule K-1. Po zakończeniu przygody ze sportami uderzanymi, podpisał kontrakt z KSW i rozpoczął karierę w MMA. W tej formule stoczył 11 pojedynków: 7 wygrał, 4 przegrał.

W maju 2017 roku na PGE Narodowym sięgnął po pas KSW, nokautując Fernando Rodriguesa. Rok później wrócił też do kickboxingu, pokonując na gali DSF Kickboxing Challenge Petera Grahama. Karierę zawiesił w marcu 2019 roku, kiedy do skutku nie doszła jego walka dla organizacji Babilon MMA. Różalski ma 42 lata.

ZOBACZ TAKŻE:
Kolejna walka Jędrzejczyk dopiero w 2021 roku
Walczy o życie bez strachu. Polscy pięściarze ruszyli na pomoc

Czy będziesz oglądał walki Marcina Różalskiego w nowej formule?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×