KSW 61. Pudzianowski gotowy na twardy bój! "Potrafię przypierdzielić i łeb strącić"

W tym artykule dowiesz się o:

- Fizycznie mam dwa razy tyle siły co Juras. Boksować 4 minuty potrafię. Później ręce mogą mi trochę opadać. Ale sami widzieliście wiele razy, że te ręce nie klepią, one tłuką tak, że orzechy by rozbijały. Potrafię przypierdzielić i łeb strącić. Właśnie dlatego nie boję się wymiany ciosów w pierwszej rundzie - mówi Mariusz Pudzianowski zapytany o to co zrobi jeśli Łukasz Jurkowski ruszy na niego w pierwszej rundzie. - Ludzie gadali i gadać będą. Ja się ich opinią przejmować nie będę. Gdybym tak robił musiałbym zostawić MMA już 12 lat temu - dodaje "Pudzian" w odpowiedzi na krytyczne głosy dotyczące walki zawodników z tego samego klubu.

Komentarze (2)
avatar
Adela Rozen
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
he he he , "zamęczyć jak pies zamęczy kaczkę" , prawdziwy zawodowiec... 
avatar
darekczwa
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żałosny jesteś pudzianku ze swoimi wypowiedziami. Tu byś kogoś pobił kości będą się łamać. Czekaj na takiego a będzie taki że ci kości połamie, bo tego chyba chcesz?