W czerwcu 2016 roku Sawatinow podniósł nad głowę hantel ważący 141 kg. Na ostatnim zawodach strongman w Southampton Bułgar poprawił ten rekord o dwa kilogramy.
- Ciężko było utrzymać równowagę, ponieważ ciężarek był dłuższy niż zazwyczaj. Z pomocą Boga jednak wszystko jest możliwe - skomentował swój popis na Instagramie zawodnik.
Zobacz (od 0:40).
Warto dodać, że "Mitko" podniósł te 143 kg, mimo że od marca zmaga się z kontuzją bicepsa.
- W czterech ostatnich imprezach startowałem z urazem. Pora się wyleczyć i przygotować na zawody Arnold Classic w Hiszpanii (odbędą się w dniach 22-25 września w Barcelonie - red.) - napisał bułgarski siłacz.
Sawatinow w młodości marzył o karierze zapaśnika. Nie udało się. Po zakończeniu służby wojskowej był ochroniarzem w nocnym klubie. Stamtąd został zwerbowany do cyrku, gdzie prezentował swoją nadludzką siłę. Przygodę z zawodami strongmanów rozpoczął w 2009 roku.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tego pytania Pazdan nie zapomni