Mistrzowski debiut 12-latki w Ekstraklasie

Materiały prasowe / Piotr Morawski / Na zdjęciu: KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg
Materiały prasowe / Piotr Morawski / Na zdjęciu: KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg

W zespole mistrza Polski Enei Siarkopolu Tarnobrzeg zadebiutowała 12-letnia Łucja Kobosz. Pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie odniosła już w drugim występie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pochodząca i trenująca w Rzeszowie Łucja Kobosz na co dzień gra w młodziczkach (roczniki 2011-2012), a w tym sezonie wygrała obydwa turnieje rangi Grand Prix Polski. Jej talent i pracę docenił trener 3-krotnych klubowych mistrzyń Europy Zbigniew Nęcek.

- Nie mogłam spać z nerwów, kiedy dowiedziałam się, że zadebiutuję w najwyższej lidze. Przed meczem w Toruniu okazało się, że zagram Wiktorią Wróbel, wicemistrzynią Polski seniorek, to poziom stresu jeszcze się bardzo zwiększył. W ostatnim, trzecim secie zagrałam mniej nerwowo i było kilka fajnych akcji. Z kolei następnego dnia w Łomży poradziłam sobie znacznie lepiej i pokonałam Olgę Baranek. Bardzo się cieszę, że trener Nęcek dał mi szansę występu w Ekstraklasie - cieszyła się Łucja Kobosz, trenująca w rzeszowskiej MATS prowadzonej przez Roberta Florasa.

W poprzednich sezonach zdarzało się, że młodziutkie pingpongistki rywalizowały z seniorkami w Ekstraklasie, np. pod koniec 2017 roku zadebiutowała 10-letnia Natalia Bogdanowicz w zespole z Lidzbarka Warmińskiego. Jego koleżanka klubowa Milena Stefanowicz zagrała mając 8 lat w 1 lidze w sezonie 2021/22. W przeszłości wcześnie starty ligowe rozpoczynały też m.in. Natalia Partyka i Magdalena Szczerkowska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

- W tenisa stołowego gram od 5 lat. Umówiłam się z tatą, że pierwszy rok będzie taką próbą, zobaczymy czy mi się spodoba, ponieważ wcześniej ćwiczyłam akrobatykę oraz taniec - dodała Kobosz.

68-letni Zbigniew Nęcek posłał w bój młodziczkę w otoczeniu znakomitych pingpongistek, Natalii Bajor i Kingi Stefańskiej. - W przypadku Łucji to początek początku kariery. Bardzo zdolna dziewczyna, którą pochwaliłem już po debiucie. Konstruowała akcje na miarę swoich możliwości i kilka z nich było bardzo dobrych, poza tym dokonywała dobry wyborów w grze - przyznał 68-letni szkoleniowiec.

31-krotne mistrzynie Polski w 4 dni pokonały MUKS Start Nadarzyn 3:1, KTS Maximus Broker Toruń 3:2 i Akademię Łomżyńska KU AZS 3:0. Z kompletem 7 zwycięstw (19 punktów) Enea Siarkopol prowadzi na półmetku rozgrywek. Wyprzedza o 3 „oczka” AZS UE Wrocław i SKTS Sochaczew.

W pierwszej rundzie w tarnobrzeskiej ekipie zagrało 6 zawodniczek, a najlepszy bilans (licząc w pierwszej kolejności zwycięstwa) ma Natalia Bajor 7-2. Półfinalistka Igrzysk Europejskich w Krakowie na co dzień trenuje pod okiem Lucjana Błaszczyka w Drzonkowie i jest najwyżej sklasyfikowaną Polką w rankingu światowym, z realnymi szansami na olimpijski awans.

- Współpracując z Luckiem, Natalia poczyniła duże postępy, co ma przełożenie na jej międzynarodowe występy. W kraju czasem zdarzy się jej przegrać, jak np. 2:3 z moją była podopieczną Katarzyną Grzybowską-Franc, brązową medalistką mistrzostw Europy. Ich pojedynek poziomem przypominał grę Kasi o podium w 2018 roku w Alicante - stwierdził Zbigniew Nęcek.

Wyniki grudniowych meczów Ekstraklasy:

KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg - MUKS Start Nadarzyn 3:1
Bebetto AZS UJD Częstochowa - Start Nadarzyn 3:1
SKTS Sochaczew - KS AZS UE Wrocław 2:3
Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów - Akademia Łomżyńska KU AZS Łomża 3:0
KTS Maximus Broker Toruń - Enea Siarkopol Tarnobrzeg 2:3
Akademia Łomżyńska KU AZS Łomża - Enea Siarkopol Tarnobrzeg 0:3
Maximus Broker Toruń - Bebetto AZS UJD Częstochowa 2:3
MUKS Start Nadarzyn - SKTS Sochaczew 1:3
AZS UE Wrocław - Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów 2:3

Tabela po rundzie jesiennej:
1. Tarnobrzeg 19 punktów,
2. Wrocław 16 pkt,
3. Sochaczew 16,
4. Częstochowa 11,
5. Rzeszów 9,
6. Nadarzyn 7,
7. Toruń 6,
8. Łomża 0.

Komentarze (0)