Iga Świątek zarobiła już w Rzymie gigantyczne pieniądze. Jest jedno "ale"

Iga Świątek wygrywa mecz za meczem i nic nie wskazuje na to, by jej piękna seria miała się niebawem skończyć. Impreza WTA w Rzymie jest piątą z rzędu, w której dotarła do finału. Ile pieniędzy zarobiła już we Włoszech?

Szymon Adamski
Szymon Adamski
Iga Świątek Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Wynagrodzenia przyznawane uczestnikom Internazionali D'Italia trudno uznać za sprawiedliwe. Finalistki gry pojedynczej kobiet zarobią aż o 261 tysięcy euro mniej od finalistów gry pojedynczej mężczyzn. A przecież rywalizacja toczy się na tych samych zasadach, do dwóch wygranych setów.

Nie zmienia to faktu, że Iga Świątek w Rzymie zarobi fortunę. Awans do finału oznacza zarobek co najmniej 195 tysięcy euro. Gdyby Polka wygrała całą imprezę, wróci bogatsza ze stolicy Włoch o 332 tysiące.

A przecież raz już w Rzymie zwyciężyła. Zeszłoroczny triumf w Internazionali D'Italia pozostaje jednym jej z największych sukcesów w karierze. W finale pokonała 6:0, 6:0 Karolinę Pliskovą z Czech.

ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje

W tegorocznej edycji finałową przeciwniczką Polki będzie Tunezyjka Ons Jabeur lub Rosjanka Daria Kasatkina. Przynajmniej "na papierze" bardziej wymagającą rywalką wydaje się pierwsza z wymienionych.

Świątek trzykrotnie grała z Jabeur i w dwóch ostatnich meczach jej uległa. Tunezyjka pokonała ją m.in. w 1/8 finału zeszłorocznego Wimbledonu.

Jednak aktualnie Świątek jest w takiej formie, że niezależnie na kogo trafi, będzie faworytką. Liderka rankingu WTA wygrała już 27 spotkań z rzędu.

W Rzymie Świątek nie straciła jeszcze nawet ani jednego seta. W sobotnim półfinale pokonała 6:2, 6:1 bezradną Arynę Sabalenkę.

Zobacz też:
"Mamma mia". Ależ zagranie Świątek w półfinale

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×