W kwietniu, w Radomskim Centrum Sportu, polskie tenisistki pokonały Rumunię 4-0 i wywalczyły historyczny awans do finałowego turnieju o BJKC (8-13 listopada). Iga Świątek na korcie w Radomiu zadebiutowała w roli liderki rankingu WTA, w którym prowadzenie objęła 4 kwietnia.
Polska tenisistka przekonująco triumfowała w obu meczach singlowych, tracąc tylko jednego gema. To właśnie Iga poprowadziła drużynę do zwycięstwa.
Po kwietniowych meczach Billie Jean King Cup Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) wytypowała do BJKC Heart Award nie tylko Igę Świątek, ale również Czeszkę Marketę Vondrousovą, Włoszkę Jasmine Paolini oraz drużynę Ukrainy.
"W internetowym głosowaniu kibice z całego świata wybrali Polkę" - czytamy w informacji prasowej PZT.
Finansowej gratyfikacji polska tenisistka nie otrzyma na swoje konto. Wskazała, na jaki szczytny cel mają zostać przekazane te środki.
"Kwotę 3 tysięcy dolarów, zgodnie z decyzją Igi, ITF wpłaci na konto UNICEF Polska, na działania związane z pomocą dla dzieci z Ukrainy" - donosi tenisowy związek.
Czytaj także:
> Nie tylko Świątek będzie rozstawiona w Roland Garros. Linette znów zaskoczy?
> Świątek zagra tuż za granicą. Doskonała wiadomość dla kibiców z Polski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk