Brytyjczycy piszą o Świątek. Co za słowa!

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Już w sobotę Iga Świątek powalczy o drugi wielkoszlemowy tytuł. Jej przeciwniczką w finale będzie osiemnastoletnia Coco Gauff. Przed decydującym spotkaniem jedna z brytyjskich gazet napisała, że Polka "uprawia inną dyscyplinę niż jej rywalki".

2022 jest bez wątpienia rokiem Igi Świątek, która od dwóch miesięcy zajmuje pozycję liderki światowego rankingu WTA. Niepokonana od 34 spotkań z rzędu tenisistka z Raszyna potwierdza swoją formę w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa.

Jak burza przemknęła do finału. Zagra w nim z osiemnastoletnią Coco Gauff. Choć młoda Amerykanka prezentuje świetną formę, to Polka jest niekwestionowanym faworytem do końcowego triumfu w wielkoszlemowym turnieju.

Igę Świątek przed decydującym starciem komplementują brytyjskie gazety, które przypominają o jej fantastycznym występie w półfinałowym meczu z Darią Kasatkiną. Spotkanie nie trwało zbyt długo, bo tylko 66 minut.

ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"

"Iga Świątek weszła w czwartek do finału Rolanda Garrosa ze spokojem łabędzia płynącego z prądem rzeki. Jej ostatnie druzgocące zwycięstwo - 6:2, 6:1 nad Rosjanką Darią Kasatkiną - tylko pogłębiło wrażenie, że ona uprawia zupełnie inny sport niż jej rywalki" - pisze "The Daily Telegraph".

Za to "The Guardian" uważa, że liderka światowego rankingu WTA aktualnie nie ma sobie równych. Podkreśla też, że passa 34 zwycięstw z rzędu Polki jest niesamowita, podobnie zresztą jak ta Sereny Williams z 2013 roku.

"Bezsprzecznie gra lepiej niż jakakolwiek kobieta na świecie, a teraz musi utrzymać ten poziom nawet pod presją, która zmiażdżyłaby większość innych" - czytamy.

"W swoim pierwszym turnieju wielkoszlemowym, w którym była numerem 1 na świecie i główną atrakcją, radziła sobie znakomicie, a w czwartek znów zaprezentowała jeden z najlepszych występów w ciągu ostatnich dwóch tygodni" - dodaje dziennik.

Spotkanie finałowe z udziałem Igi Świątek odbędzie się w sobotę (4 czerwca) na korcie Philippe Chatrier. Starcie jest zaplanowane na godzinę 15:00. Transmisja w Eurosport 1 oraz TVN. Relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Iga Świątek zachowuje spokój przed finałem. Tak podejdzie do meczu z Cori Gauff
Piękne słowa Igi Świątek o swojej rywalce. "Miała tylko 14 lat"

Komentarze (0)