W środę w Eastbourne odbyły się wszystkie mecze III rundy. W ćwierćfinale nie zagra Garbine Muguruza (WTA 10), która uległa 5:7, 3:6 Camili Giorgi (WTA 26). W pierwszym secie Hiszpanka nie wykorzystała prowadzenia 4:2 (miała też break point na 5:2), a w drugim była liderka rankingu od 3:1 straciła pięć gemów z rzędu.
W trwającym godzinę i 53 minuty meczu Giorgi obroniła sześć z ośmiu break pointów i wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie. Zdobyła 29 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Włoszka wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie spotkań z Muguruzą. Odniosła 15. zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.
Petra Kvitova (WTA 31) zwyciężyła 5:7, 6:0, 7:5 Katie Boulter (WTA 127). W pierwszym secie Czeszka roztrwoniła prowadzenie 5:2 i dwie piłki setowe. W drugiej partii pozbierała się i oddała rywalce tylko 16 punktów. W trzeciej miało miejsce jedno przełamanie, które Kvitova zaliczyła w 12. gemie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!
W trwającym dwie godziny i 23 minuty meczu Kvitova dwa razy oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z 17 break pointów. Czeszka jest dwukrotną mistrzynią Wimbledonu (2011, 2014). W Eastbourne jej najlepszym wynikiem jest finał z 2011 roku. Boulter w poprzedniej rundzie odprawiła Karolinę Pliskovą i odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.
Zatrzymana została też inna reprezentantka gospodarzy. Jodie Burrage (WTA 169) przegrała 1:6, 2:6 z Beatriz Haddad Maią (WTA 29). W ciągu 70 minut Brazylijka zgarnęła 23 z 26 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła dwa break pointy i zamieniła na przełamanie cztery z pięciu okazji.
W II rundzie Burrage odprawiła najwyżej rozstawioną Paulę Badosę. Zanotowała w ten sposób pierwszą wygraną z zawodniczką z czołowej "10". Haddad Maia jest już niepokonana od 12 meczów. W poprzednich tygodniach na trawie triumfowała w Nottingham i Birmingham. W Eastbourne w ćwierćfinale Brazylijka zmierzy się z Ukrainką Łesią Curenko, która w środę wyeliminowała Magdę Linette.
Wielka Brytania będzie miała swoją przedstawicielkę w ćwierćfinale. Harriet Dart (WTA 103) w środę na kort wychodziła dwa razy. Najpierw dokończyła mecz z Jil Teichmann (WTA 23), przerwany dzień wcześniej przy 1-1 w setach z powodu ciemności. Pokonała Szwajcarkę 7:6(7), 4:6, 6:3 po batalii pełnej zwrotów akcji. W pierwszym secie Brytyjka wróciła z 3:5 i odparła pięć piłek setowych, po jednej w dziewiątym i 10. gemie oraz trzy w tie breaku. W drugiej partii roztrwoniła prowadzenie 4:2. W trzeciej Dart od 1:3 zdobyła pięć gemów z rzędu.
W 1/8 finału Brytyjka zwyciężyła 6:4, 2:6, 6:4 Martę Kostiuk (WTA 79). W trwającym dwie godziny i 14 minut meczu obie tenisistki miały po 13 break pointów i uzyskały po osiem przełamań. Dart zdobyła o trzy punkty więcej od Ukrainki (93-90). W ćwierćfinale reprezentantka gospodarzy zmierzy się z Kvitovą.
Rothesay International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA 500, kort trawiasty, pula nagród 757,9 tys. dolarów
środa, 22 czerwca
III runda gry pojedynczej:
Jelena Ostapenko (Łotwa, 8) - Madison Keys (USA, 11) 6:3 i krecz
Camila Giorgi (Włochy, 12) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 5) 7:5, 6:3
Petra Kvitova (Czechy, 14) - Katie Boulter (Wielka Brytania, WC) 5:7, 6:0, 7:5
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 15) - Jodie Burrage (Wielka Brytania, WC) 6:1, 6:2
Anhelina Kalinina (Ukraina) - Julia Putincewa (Kazachstan, 16) 6:3, 2:6, 6:3
Wiktoria Tomowa (Bułgaria, LL) - Kirsten Flipkens (Belgia, Q) 3:6, 6:3, 6:4
Harriet Dart (Wielka Brytania, WC) - Marta Kostiuk (Ukraina) 6:4, 2:6, 6:4
II runda gry pojedynczej:
Harriet Dart (Wielka Brytania, WC) - Jil Teichmann (Szwajcaria, 10) 7:6(7), 4:6, 6:3
Czytaj także:
Wielki bój Mai Chwalińskiej. Do wykonania został ostatni krok
Katarzyna Kawa jeden krok od celu. Zagra o główną drabinkę Wimbledonu