Hubert Hurkacz na starcie tegorocznego Wimbledonu rozstawiony był z numerem siódmym i niektórzy wymieniali go nawet w gronie faworytów. Trudno, żeby było inaczej, skoro kilkanaście dni wcześniej pokonał jedynkę światowego rankingu również na kortach trawiastych.
Jak to mówią jednak, historia lubi się powtarzać. Nie inaczej było w tym przypadku. Wygrywając turniej w Halle, trzeba liczyć się z tym, że najprawdopodobniej nie przejdzie się pierwszej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu.
Oczywiście takie tematy trzeba traktować z należytym dystansem, ale trzeba przyznać, że ta zależność jest przynajmniej bardzo intrygująca. Ostatnim, któremu udało się przełamać ten schemat, był Roger Federer.
Od 2011 roku nikt, komu udało się wygrać turniej w Halle, nie przebrnął pierwszego meczu na trawiastych kortach w Londynie. Los Polaka podzielili wcześniej także: Philipp Kohlschreiber, Tommy Haas, Florian Mayer, Borne Corić oraz Ugo Humbert.
Non-Federer Halle champions since 2011
— Bastien Fachan (@BastienFachan) June 27, 2022
2011 - Kohlschreiber loses in Wimbledon R1
2012 - Haas loses in Wimbledon R1
2016 - Mayer loses in Wimbledon R1
2018 - Coric loses in Wimbledon R1
2021 - Humbert loses in Wimbledon R1
2022 - Hurkacz loses in Wimbledon R1
The Halle curse
Zobacz też:
Piękne zachowanie Huberta Hurkacza. "100 euro za każdego asa"
Hurkacz załamany. To mówił po meczu
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez