Kilka tygodni temu Jerzy Janowicz wystąpił w futuresie w Bytomiu, gdzie wywalczył punkt i dzięki temu powrócił do rankingu ATP. We Wrocławiu były 14. tenisista świata dołożył kolejny, pokonując w I rundzie Czecha Jiriego Barnata 6:3, 6:4.
W 1/8 finału na drodze Janowicza stanął reprezentant młodego pokolenia, Maks Kaśnikowski. Panowie stoczyli dwudniowy bój, ponieważ w czwartek po czterech gemach trzeciego seta gra została przerwana z powodu zapadających ciemności. Po wznowieniu meczu w piątek młodszy z Polaków dokończył dzieła i zwyciężył 6:3, 3:6, 6:2.
- To dla mnie niesamowite zwycięstwo, bo dorastałem praktycznie oglądając sukcesy Jurka w telewizji. To był nasz pierwszy oficjalny mecz, dotychczas graliśmy same sparingi, a w nieoficjalnych meczach wyniki były różne. Kilka razy udawało mi się wygrywać, ale ostatni taki nieoficjalny mecz na przykład z nim przegrałem. Cieszę się, że udało mi się Jurka pokonać w turnieju, bo to wielki zawodnik i niesamowity sportowiec. Jest dla mnie wzorem, ale też dobrym kumplem. Wiele się od niego uczę, ale nie ukrywam się, że to fajne uczucie wygrać z Jurkiem w oficjalnym meczu, to jednak coś więcej niż wygrana w sparingu - powiedział Kaśnikowski (cytat za PZT).
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
- To mój kolejny turniej po powrocie, wciąż staram się obijać meczowo i szukać swojej gry. Wiadomo, że ani wynikowo, ani sportowo, ani ambicjonalnie, nic mi nie da nawet wygranie takiego turnieju. Ale chcę wrócić, zrobić sensowny ranking i spełnić bardzo ciężkie do zrealizowania marzenie, żeby mój synek mógł zobaczyć jeszcze ojca w jakimś ważnym turnieju. W sumie tak naprawdę to wszystko robię bardziej dla niego niż dla siebie, a nie jest się łatwo zmobilizować, gdy trzeba wszystko zaczynać od początku, zupełnie od zera, szczególnie mając za sobą jednak jakieś tam osiągnięcia - wyznał Janowicz.
Zwycięski Kaśnikowski jeszcze w piątek wyszedł na kort, aby rozegrać mecz ćwierćfinałowy. Pewnie wygrał z Yannem Wójcikiem 6:2, 6:2. Tym samym rozstawiony z szóstym numerem 18-latek awansował do półfinału, w którym jego przeciwnikiem będzie Maciej Rajski. Pokonał on w 1/4 finału innego młodego Polaka, Szymona Kielana 7:5, 6:1.
Pewne zatem już jest, że w niedzielnym finale zawodów Betard Cup 2022 wystąpi reprezentant Polski. W sobotę bowiem zmierzą się ze sobą Kaśnikowski i Rajski. W drugim półfinale spotkają się dwaj Czesi, Vaclav Safranek (pogromca Szweda Leo Borga) i Petr Nouza.
W piątek wyłoniono również uczestników finału debla. O tytuł powalczą Hiszpanie Max Alcala Gurri i Bruno Pujol Navarro oraz Czesi Jiri Barnat i Filip Duda. Na etapie półfinału odpadła polska para Michał Dembek i Yann Wójcik, a także Jasza Szajrych i partnerujący mu Słowak Matej Galik.
Betard Cup, Wrocław (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 15 tys. dolarów
GRA POJEDYNCZA
półfinał gry pojedynczej:
sobota, 2 lipca
Vaclav Safranek (Czechy) - Petr Nouza (Czechy, 3)
Maciej Rajski (Polska, 4) - Maks Kaśnikowski (Polska, 6)
ćwierćfinał gry pojedynczej:
piątek, 1 lipca
Vaclav Safranek (Czechy) - Leo Borg (Szwecja) 6:2, 6:0
Petr Nouza (Czechy, 3) - Max Alcala Gurri (Hiszpania, 7) 4:6, 6:3, 6:1
Maciej Rajski (Polska, 4) - Szymon Kielan (Polska, 5) 7:5, 6:1
Maks Kaśnikowski (Polska, 6) - Yann Wójcik (Polska) 6:2, 6:2
II runda gry pojedynczej:
czwartek, 30 czerwca
Vaclav Safranek (Czechy) - Gian Marco Ortenzi (Włochy, Q) 6:4, 6:4
Leo Borg (Szwecja) - Mateusz Terczyński (Polska, WC) 6:3, 6:7(5), 7:6(5)
Petr Nouza (Czechy, 3) - Sebastian Sorger (Austria, LL) 6:2, 7:5
Max Alcala Gurri (Hiszpania, 7) - Filip Duda (Czechy) 6:4, 7:6(4)
Szymon Kielan (Polska, 5) - Tomas Jirousek (Czechy) 6:2, 7:6(5)
Maciej Rajski (Polska, 4) - Vojtech Vlkovsky (Czechy, Q) 6:2, 7:5
Maks Kaśnikowski (Polska, 6) - Jerzy Janowicz (Polska, WC) 6:3, 3:6, 6:2
Yann Wójcik (Polska) - Simon Anthony Iwanow (Bułgaria, 2) 6:2, 6:7(4), 4:0 i krecz
I runda gry pojedynczej:
wtorek-środa, 28-29 czerwca
Vaclav Safranek (Czechy) - Sebastian Gima (Rumunia, 1) 6:3, 5:7, 6:3
Gian Marco Ortenzi (Włochy, Q) - Lorenzo Rottoli (Włochy) 6:1, 6:3
Mateusz Terczyński (Polska, WC) - Jan Satral (Czechy) 6:4, 4:6, 6:2
Leo Borg (Szwecja) - Bruno Pujol Navarro (Hiszpania, 8) 6:3, 2:6, 6:2
Petr Nouza (Czechy, 3) - Dan Alexandru Tomescu (Rumunia) 6:4, 6:4
Sebastian Sorger (Austria, LL) - Swiatosław Ilnicki (Ukraina, Q) 6:4, 6:0
Filip Duda (Czechy) - Alan Bojarski (Polska, WC) 6:2, 6:0
Max Alcala Gurri (Hiszpania, 7) - Matej Galik (Słowacja, Q) 6:2, 6:3
Szymon Kielan (Polska, 5) - Aleksander Orlikowski (Polska) 3:0 i krecz
Tomas Jirousek (Czechy) - Michał Dembek (Polska) 6:1, 3:6, 6:3
Vojtech Vlkovsky (Czechy, Q) - Sandro Szic (Polska, Q) 6:3, 3:6, 6:4
Maciej Rajski (Polska, 4) - Juliusz Bienkiewicz (Polska, WC) 6:4, 6:3
Maks Kaśnikowski (Polska, 6) - Michał Mikuła (Polska, Q) 6:1, 4:6, 6:2
Jerzy Janowicz (Polska, WC) - Jiri Barnat (Czechy, Q) 6:3, 6:4
Yann Wójcik (Polska) - Richard Zusman (USA, Q) 6:1, 6:7(3), 6:2
Simon Anthony Iwanow (Bułgaria, 2) - Artem Podorożnyj (Ukraina, LL) 6:2, 6:1
GRA PODWÓJNA
finał gry podwójnej:
sobota, 2 lipca
Max Alcala Gurri (Hiszpania) / Bruno Pujol Navarro (Hiszpania) - Jiri Barnat (Czechy, 2) / Filip Duda (Czechy, 2)
półfinał gry podwójnej:
piątek, 1 lipca
Max Alcala Gurri (Hiszpania) / Bruno Pujol Navarro (Hiszpania) - Matej Galik (Słowacja) / Jasza Szajrych (Polska) 6:3, 4:6, 10-8
Jiri Barnat (Czechy, 2) / Filip Duda (Czechy, 2) - Michał Dembek (Polska, 3) / Yann Wójcik (Polska, 3) 6:3, 6:4
ćwierćfinał gry podwójnej:
czwartek, 30 czerwca
Matej Galik (Słowacja) / Jasza Szajrych (Polska) - Dan Alexandru Tomescu (Rumunia, 1) / Brandon Walkin (Australia, 1) 6:3, 0:6, 10-8
Max Alcala Gurri (Hiszpania) / Bruno Pujol Navarro (Hiszpania) - Sebastian Brzeziński (Włochy) / Przemysław Michocki (Polska) 7:6(4), 6:3
Michał Dembek (Polska, 3) / Yann Wójcik (Polska, 3) - Dennis Dragomirov (Niemcy) / Sebastian Sorger (Austria) 6:7(5), 6:3, 10-5
Jiri Barnat (Czechy, 2) / Filip Duda (Czechy, 2) - Piotr Czaczkowski (Polska, WC) / Gabriel Matuszewski (Polska, WC) 6:2, 6:2
I runda gry podwójnej:
wtorek-środa, 28-29 czerwca
Dan Alexandru Tomescu (Rumunia, 1) / Brandon Walkin (Australia, 1) - Piotr Galus (Polska) / Mateusz Kułakowski (Polska) 6:2, 6:2
Matej Galik (Słowacja) / Jasza Szajrych (Polska) - Mikołaj Lis (Polska, WC) / Mateusz Terczyński (Polska, WC) 3:6, 6:3, 10-8
Max Alcala Gurri (Hiszpania) / Bruno Pujol Navarro (Hiszpania) - Petr Nouza (Czechy, 4) / Vaclav Safranek (Czechy, 4) 4:6, 7:6(5), 10-7
Sebastian Brzeziński (Włochy) / Przemysław Michocki (Polska) - Mark Dragomirov (Niemcy) / Akram El Sallaly (Egipt) 7:5, 6:3
Dennis Dragomirov (Niemcy) / Sebastian Sorger (Austria) - Matyas Cerny (Czechy) / Daniel Paty (Czechy) 6:2, 6:4
Michał Dembek (Polska, 3) / Yann Wójcik (Polska, 3) - Alan Bojarski (Polska) / Sandro Szic (Polska) 6:4, 6:4
Piotr Czaczkowski (Polska, WC) / Gabriel Matuszewski (Polska, WC) - Bartłomiej Andrzejczak (Polska, WC) / Kamil Kowal (Polska, WC) 6:3, 6:2
Jiri Barnat (Czechy, 2) / Filip Duda (Czechy, 2) - Makary Adamek (Polska) / Swiatosław Ilnicki (Ukraina) 6:2, 6:3
Czytaj także:
Agnieszka Radwańska wraca na Wimbledon. Znamy rywalki Polki
Iga Świątek wspiera Ukrainę. Będzie hitowy mecz!