3 
Mało kto przewidywał, że Iga Świątek będzie miała aż takie problemy z 138. tenisistką rankingu WTA Lesley Pattinamą Kerkhove (więcej przeczytasz TUTAJ). Holenderka zdołała ugrać przeciwko Polce seta, a ta sztuka udała się tylko dwóm zawodniczkom w ostatnich trzech miesiącach.
Najważniejsze jednak jest to, że światowa "jedynka" awansowała do trzeciej rundy Wimbledonu, w której zagra przeciwko Alize Cornet. Choć doświadczona Francuzka nie zasłynęła niczym specjalnym na korcie, kilka dni temu było o niej głośno z powodu wywiadu dla "L'Equipe".
37. tenisistka globu ujawniła skandal, który miał miejsce podczas tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Zdradziła, że wśród tenisistów panowała "zmowa milczenia", aby nie testować się na obecność koronawirusa. Uważali, że mogłoby to tylko powodować pewne problemy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
- Podczas Rolanda Garrosa miałyśmy dżentelmeńską umowę z innymi tenisistkami, że się nie testujemy, żeby nie wpaść w kłopoty. Tak było po prostu lepiej. Część dziewczyn nosiła maseczki, być może ku przestrodze. We wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Na Rolandzie Garrosie było ognisko koronawirusa, ale nikt o tym nie mówił - powiedziała Alize Cornet.
- Korzystaliśmy przecież z tych samych szatni. Gdyby to wyszło do mediów, mielibyśmy ogromną aferę. I to mnie trochę martwi. Mam tylko nadzieję, że organizatorzy będą konsekwentni i nie wprowadzą "protokołu covidowego" już w trakcie trwającego turnieju - dodała (więcej TUTAJ).
Słowa Francuzki to odpowiedź na problemy, z którymi walczy obecnie męska stawka Wimbledonu. Aż trzech tenisistów musiało wycofać się z londyńskiej imprezy z powodu pozytywnego testu na obecność koronawirusa - Marin Cilić, Matteo Berrettini oraz Roberto Bautista (więcej TUTAJ).
Alize Cornet była na ustach tenisowego świata kilka dni temu. Czy będzie również po spotkaniu przeciwko Idze Świątek w trzeciej rundzie Wimbledonu? 32-letnia tenisistka z Nicei walczy o poprawę swojego najlepszego osiągnięcia w wielkoszlemowych imprezach.
Miało ono miejsce podczas tegorocznej edycji Australian Open. Dotarła wtedy do ćwierćfinału, w którym przegrała, jak się okazało z finalistką całej imprezy - Danielle Rose Collins 0:2 (5:7, 1:6).
Iga Świątek powalczy o 38. zwycięstwo z rzędu. Polka jest niepokonana od połowy lutego i cały czas śrubuje wspaniały rekord. Spotkanie liderki światowego rankingu z Alize Cornet zaplanowano na sobotę (2 lipca) (więcej TUTAJ).
Zobacz też:
Wielka mistrzyni wybrnęła z opresji. Będzie rywalką Magdaleny Fręch
Tak Fręch osięgnęła wielki sukces. Skuteczna obrona na koniec [WIDEO]
