Turniej na kortach ziemnych w Budapeszcie potrwa do niedzieli. Jego największą gwiazdą jest Barbora Krejcikova, a do rywalizacji deblistek zgłosiła się Katarzyna Piter. Rozstawiona z numerem drugim w singlu jest Martina Trevisan, a z numerem trzecim Julia Putincewa.
Kamilla Rachimowa była jedną z rosyjskich tenisistek, które zostały wykluczone z Wimbledonu z powodu agresji militarnej na Ukrainę. Skumulowaną energię wykorzystała do pokonania rozstawionej z numerem siódmym Eleny-Gabrieli Ruse. Rumunka była lepsza tylko w drugim secie w trwającej ponad trzy godziny konfrontacji. Rachimowa potrafiła odeprzeć serwis Ruse i to ona częściej przełamywała podanie przeciwniczki.
Dobry poniedziałek dla Ukrainek. Łesia Curenko wygrała w dwóch setach z Caroliną Alves, a Kateryna Baindl poszła za uderzeniem po przejściu kwalifikacji i pokonała jedną z nadziei gospodarzy Timeę Babos.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!
Po udanych kwalifikacjach nie zatrzymała się również Bernarda Pera. Amerykanka, która jest deblową partnerką Magdy Linette, odniosła zwycięstwo w dwóch setach z Mariną Bassols. Kolejną przeciwniczką Amerykanki będzie Alaksandra Sasnowicz, która w ostatnim meczu dnia pokonała w trzech setach kolejną gospodynię Fanny Stollar.
Hungarian Grand Prix, Budapeszt (Węgry)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251,7 tys. dolarów
poniedziałek, 11 lipca
I runda gry pojedynczej:
Kamilla Rachimowa - Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, 7) 6:4, 6:7 (3), 6:3
Łesia Curenko (Ukraina) - Carolina Alves (Brazylia, Q) 6:4, 6:1
Bernarda Pera (USA, Q) - Marina Bassols Ribera (Hiszpania, LL) 6:2, 7:5
Kateryna Baindl (Ukraina, Q) - Timea Babos (Węgry) 6:4, 6:3
Alaksandra Sasnowicz - Fanny Stollar (Węgry) 6:3, 0:6, 6:3
Czytaj także: Novak Djoković na łopatkach. Efektowna akcja w finale Wimbledonu (wideo)
Czytaj także: Pierwszy taki sukces w XXI wieku. Historyczny triumf w Wimbledonie