Polka zadebiutowała w Warszawie. Dwa sety w meczu z Włoszką

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Martyna Kubka
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Martyna Kubka

Martyna Kubka zanotowała debiut w WTA Tour w singlu. Polska tenisistka nie zdobyła seta w meczu z Włoszką Elisabettą Cocciaretto w turnieju WTA 250 w Warszawie.

W Warszawie Martyna Kubka (WTA 472) wystąpiła dzięki dzikiej karcie i zanotowała debiut w WTA Tour w singlu. Mecz 21-letniej Polki z jej rówieśniczką Elisabettą Cocciaretto (WTA 105) miało odbyć się we wtorek. Tenisistki tego dnia na kort nie wyszły z powodu deszczu. W środę doszło do ich starcia. Kubka miała momenty dobrej gry i wystarczyło to na zdobycie pięciu gemów. Uległa Włoszce 2:6, 3:6.

W czwartym gemie Kubka odparła dwa break pointy przy 0-40 (forhend i as), ale przy trzecim wpakowała piłkę w siatkę. Polka grała agresywnie, ale też falami. Dobre zagrania przeplatała nieudanymi. Cocciaretto niwelowała jej siłę rażenia głębokimi krosami, często blisko linii. Kubka miała mało czasu na reakcję i brakowało jej swobody w ataku. Reprezentantka gospodarzy ambitnie walczyła o każdy punkt. W piątym gemie Cocciaretto pogubiła się i oddała podanie wyrzucając bekhend.

Kubka popełniała za dużo błędów i nie wyrównała na 3:3. Przestrzelony forhend kosztował ją stratę serwisu. Kubka robiła, co mogła, ale przeciwniczka była zbyt solidna. Włoszka lepiej poruszała się po korcie i była bardzo rzetelna w defensywie. W dziewiątym gemie Polka odparła pierwszą piłkę setową asem. Przy drugiej 21-latka z Zielonej Góry nie obroniła się przed atakiem Cocciaretto i wyrzuciła bekhend.

Włoszka grała z coraz większą swobodą. Kombinacja krosa bekhendowego i forhendu dała jej przełamanie na 2:0 w II partii. Po walce na przewagi podwyższyła na 3:0. Kubka poprawiła skuteczność w ataku, ale nie zdołała odrobić straty. Polka nie odpuściła do końca i w ostatnich gemach było sporo emocji. W ósmym obroniła trzy piłki meczowe i pięknym wolejem poprawiła wynik na 3:5. W dziewiątym odparła czwartą dobrym returnem wymuszającym błąd. Cocciaretto zachowała spokój i zakończyła mecz forhendem po linii.

W trwającym 83 minuty meczu Cocciaretto zdobyła 31 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Włoszka wykorzystała cztery z 10 break pointów. Kubka zmierzyła się z nią po raz pierwszy.

Kubka jest aktualną wicemistrzynią Polski. Kilkanaście dni temu w finale w Bytomiu uległa Magdalenie Fręch. W zawodowym tenisie w cyklu ITF 21-latka z Zielonej góry może się pochwalić jednym finałem w singlu i dziewięcioma tytułami w deblu. W grze podwójnej debiut w WTA Tour zanotowała rok temu w Gdyni.

Cocciaretto największe finały osiągnęła w Pradze (2020) i miejscowości Makarska w Chorwacji (2021). Są to turnieje rangi WTA 125 (challengery). W Warszawie kolejną rywalką Włoszki będzie Francuzka Caroline Garcia.

BNP Paribas Poland Open, Warszawa (Polska)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251,7 tys. dolarów
środa, 27 lipca

I runda gry pojedynczej:

Elisabetta Cocciaretto (Włochy) - Martyna Kubka (Polska, WC) 6:2, 6:3

Czytaj także:
Co za emocje w Warszawie! Dreszczowiec w meczu Polki
Chwalińska bez huraoptymizmu po zwycięstwie. "Miałam problemy z odnalezieniem rytmu"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Źródło artykułu: