Już przed półfinałami turnieju ATP w Kitzbuehel Hiszpanie mieli pewność, że będą mieć swojego reprezentanta w finale. W spotkaniu 1/2 finału zmierzyło się bowiem dwóch reprezentantów tego kraju - Roberto Bautista i Albert Ramos. Lepszy w tym pojedynku okazał się faworyzowany i wyżej notowany Bautista, zwyciężając 6:3, 7:6(3).
- Końcówka była trudna. Dwa razy serwowałem po zwycięstwo, ale nie potrafiłem zakończyć meczu. Udało mi się dopiero w tie breaku i cieszę się, że to zrobiłem - mówił, cytowany przez atptour.com. 34-letni Bautista, który awansował do 21. w karierze finału w głównym cyklu i stanie przed szansą na zdobycie 11. tytułu.
Piątek w Kitzbuehel rozpoczął się jednak od nadrabiania zaległości. W przełożonym z czwartku ćwierćfinale Filip Misolić niespodziewanie pokonał Dusana Lajovicia. I to właśnie 20-letni posiadacz dzikiej karty, a nie Dominic Thiem, który odpadł w 1/4 finału, został jedynym austriackim półfinalistą imprezy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami
Po kilku godzinach odpoczynku Misolić ponownie pojawił się na korcie, by zmierzyć się w 1/2 finału z Yannickiem Hanfmannem. Pojedynek miał mnóstwo zwrotów akcji. Gdy doszło do decydującego tie breaka, swoje do dramaturgii dołożyła pogoda i z powodu opadów deszczu mecz został przerwany.
Misolić i Hanfmann wznowią rywalizację w sobotę o godz. 13:30. Zwycięzca zagra z Bautistą w finale, który został zaplanowany na godz. 14:00.
Generali Open, Kitzbuehel (Austria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
piątek, 29 lipca
półfinał gry pojedynczej:
Roberto Bautista (Hiszpania, 3) - Albert Ramos (Hiszpania, 5) 6:3, 7:6(3)
Filip Misolić (Austria, WC) - Yannick Hanfmann (Niemcy) 6:2, 2:6, 6:6(1-0) *do dokończenia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Filip Misolić (Austria, WC) - Dusan Lajović (Serbia) 2:6, 7:5, 6:3