Kapitan Dawid Celt ogłosił, że do Glasgow polecą Magda Linette, Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Alicja Rosolska i Martyna Kubka. Z powodu kolizji terminów rozgrywania WTA Finals i turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King z występu w tej ostatniej imprezie zrezygnowała Iga Świątek.
Gdyby liderka rankingu WTA zdecydowała się na grę, to w Glasgow miałaby okazję do rewanżu za przegrany finał turnieju w Ostrawie. Na drodze Biało-Czerwonych staną bowiem Czeszki, a ich największą gwiazdą będzie powracająca do wielkiej dyspozycji Barbora Krejcikova.
Z Czeszkami Polki zagrają 10 listopada. Reprezentacja naszych południowych sąsiadów przyleci do Szkocji w bardzo mocnym zestawieniu. W składzie kapitana Petra Pali znalazły się także Karolina Pliskova, Marketa Vondrousova i Katerina Siniakova. Być może dołączy jeszcze jedna tenisistka, bowiem powołanych może być pięć zawodniczek. Warto zwrócić uwagę na obecność w składzie czeskiej ekipy pary Krejcikova i Siniakova, która w deblu wygrała już wszystkie najważniejsze trofea, jakie są do zdobycia w zawodowym tenisie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
Bardzo mocny skład zdecydowały się wystawić Amerykanki, z którymi Polki zmierzą się 9 listopada. Kapitan Kathy Rinaldi zabierze ze sobą do Glasgow pięć tenisistek. Liderkami będą notowane w Top 10 Jessica Pegula oraz Coco Gauff, która w tym roku dotarła do finału Rolanda Garrosa. Są także Madison Keys i finalistka Australian Open, Danielle Collins. Jako piąta znalazła się w składzie Taylor Townsend, która miesiąc temu osiągnęła razem z Catherine McNally finał US Open w deblu.
W turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King weźmie udział 12 zespołów, które podzielono na cztery grupy, po trzy drużyny w każdej z nich. Awans do półfinału wywalczą tylko zwycięzcy poszczególnych grup. Zmagania będą się toczyć w dniach 8-13 listopada w hali Emirates Arena w Glasgow.
Czytaj także:
Nokaut w Monastyrze. Jednostronny finał Cornet z Mertens
Jubileuszowy tytuł i bilet do Turynu. Novak Djoković najlepszy w Astanie