Dla kogo największy tytuł w karierze? Czas na finał WTA Finals!

PAP / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Caroline Garcia
PAP / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Caroline Garcia

Już w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego poznamy triumfatorki prestiżowego turnieju WTA Finals 2022. O tytuł w singlu powalczą w hali Dickies Arena w amerykańskim Fort Worth Caroline Garcia i Aryna Sabalenka.

Przez sześć dni toczyła się rywalizacja w grupach, w wyniku której cztery tenisistki awansowały do fazy pucharowej Mistrzostw WTA. Po niedzielnych meczach w grze o trofeum Billie Jean King pozostają już tylko dwie zawodniczki. We wtorek o godz. 3:00 czasu polskiego powalczą o nie Białorusinka Aryna Sabalenka i Francuzka Caroline Garcia.

Zagrają o największy tytuł w karierze

24-letnia Aryna Sabalenka po raz pierwszy w karierze wystąpi w finale singla wielkiej imprezy. W fazie grupowej zawodów WTA Finals 2022 wygrała dwa spotkania i doznała jednej porażki. Potem zasmuciła polskich kibiców, eliminując w półfinale faworyzowaną Igę Świątek.

- Ogólnie rzecz biorąc, to na korcie byłam bardzo spokojna. Nie chciałam dać jej kolejnej łatwej wygranej, tak jak to miało miejsce w trzech pierwszych naszych meczach tego sezonu. Takie nastawienie miałam podczas tego pojedynku. Myślę, że właśnie dlatego tak naprawdę nie dążyłam do zagrywania tych wszystkich wygrywających uderzeń i asów serwisowych - wyznała po meczu Białorusinka, która pokonała Polkę 6:2, 2:6, 6:1, ale ciągle ma z nią ujemny bilans (2-4).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Przeciwniczką Sabalenki w finale Turnieju Mistrzyń będzie 29-letnia Caroline Garcia. Francuzka także powalczy o największe singlowe mistrzostwo w karierze. Na jej koncie są wielkoszlemowe triumfy w deblu, ale w grze pojedynczej brakuje jej spektakularnego sukcesu. Francuzka wyszła z grupy z bilansem gier 2-1. W półfinale wyeliminowała Greczynkę Marię Sakkari, która w pierwszej fazie nie doznała porażki.

Sabalenka i Sakkari powalczą o 11. singlowe mistrzostwo w głównym cyklu, ale największe w karierze. Dla Białorusinki będzie to okazja na zdobycie premierowego tytułu w sezonie 2022. Francuzka ma ich już w tym roku trzy (Bad Homburg, Warszawa, Cincinnati). Podczas WTA Finals 2022 dojdzie do ich piątego spotkania w kobiecym tourze. Jak na razie bilans ich rywalizacji jest remisowy i wynosi 2-2. W sierpniu tego roku górą w półfinale zawodów WTA 1000 w Cincinnati była Garcia (6:2, 4:6, 6:1).

Chcą ukoronować znakomity sezon

Zanim rozegrany zostanie finał singla, poznamy triumfatorki turnieju debla. O trofeum Martiny Navratilovej powalczą dwie pary, które w Fort Worth legitymują się bilansem 4-0. Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, które nie straciły jeszcze seta, chcą powtórzyć ubiegłoroczny sukces z meksykańskiej Guadalajary. Na ich drodze staną Weronika Kudermetowa i Elise Mertens, które rozpoczęły zmagania w WTA Finals 2022 od przegrania seta, ale potem wygrały osiem kolejnych i doszły aż do finału.

Czeszki mają w tym sezonie bilans 22-0 w najważniejszych turniejach (Wielki Szlem i WTA Finals). Wspólnie triumfowały w Australian Open, Wimbledonie i US Open (wycofały się z Rolanda Garrosa z powodu pozytywnego testu na COVID-19 Krejcikovej). W ciągu całego roku zeszły z kortu pokonane tylko trzykrotnie. W Fort Worth będą miały szansę zostać siódmą parą, która obroniła tytuł w Mistrzostwach WTA.

Mertens i Kudermetowa grały już w tym roku z Krejcikovą i Siniakovą w półfinale Australian Open, w którym górą były tenisistki naszych południowych sąsiadów. Belgijka i Rosjanka radziły sobie coraz lepiej w tegorocznym WTA Finals, dlatego finał turnieju debla zapowiada się interesująco. W zeszłym sezonie, w Guadalajarze, Mertens grała o tytuł razem z Tajwanką Su-Wei Hsieh, lecz Czeszki zwyciężyły 6:3, 6:4.

Transmisje z WTA Finals 2022 można oglądać w Canal+ Sport oraz serwisie internetowym Canal Plus Online. Codzienne relacje z wydarzeń z Fort Worth na portalu WP SportoweFakty, który przeprowadzi również relację tekstową na żywo z pojedynku Garcii z Sabalenką.

Plan gier 8. dnia WTA Finals 2022 (poniedziałek, 7 listopada):

od godz. 0:30 czasu polskiego
Barbora Krejcikova (Czechy, 1) / Katerina Siniakova (Czechy, 1) - Weronika Kudermetowa (4) / Elise Mertens (Belgia, 4)

po godz. 3:00 czasu polskiego
Aryna Sabalenka (7) - Caroline Garcia (Francja, 6)

Czytaj także:
Demolka na korcie w Teksasie. Znamy pierwszą finalistkę
Wojna nerwów w WTA Finals. Trzy sety w meczu Świątek z Sabalenką

Komentarze (3)
avatar
fannovaka
7.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obawiam sie ze to Aryna Bialorusina wygra , taki jest urok tego WTA Finals ze naprawde dziwne rzeczy sie tam dzieja 
avatar
yes
7.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest możliwość komentowania! Ktoś przegapił Białoruś i Białorusinkę! 
avatar
Raf1
7.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że nasza Iga odpadła. Szkoda, że akurat z tą niesympatyczną Sabalenką. W tym wypadku jestem za Francuzką. Go Caroline!