W zeszłym roku zawodową karierę zakończyła Serena Williams, ale starsza od niej o rok siostra Venus nie podjęła jeszcze takiej decyzji. 42-letnia Amerykanka przygotowuje się do nowego sezonu i chce go rozpocząć na Antypodach.
Organizatorzy Australian Open 2023 poinformowali, że zdecydowali się przyznać Venus Williams dziką kartę do turnieju głównego. Tym samym będzie to dla niej 22. występ w wielkoszlemowej imprezie w Melbourne.
- Rywalizuję w tym kraju od ponad 20 lat, a społeczność australijska zawsze wspierała mnie całym sercem. To będzie zaszczyt ponownie grać dla fanów i nie mogę się doczekać, aby mieć więcej wspomnień z tego turnieju - powiedziała siedmiokrotna triumfatorka zawodów Wielkiego Szlema w komunikacie przesłanym przez organizatorów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom
Dyspozycja Venus Williams to wielki znak zapytania. W 2022 roku rozegrała zaledwie cztery pojedynki podczas amerykańskiego lata i wszystkie przegrała. Z tego względu spadła w klasyfikacji WTA na 1007. pozycję. Aby móc rywalizować z najlepszymi, potrzebna jej jest dzika karta.
Jeśli chodzi o grę w Australian Open, to Venus Williams dwukrotnie docierała w Melbourne do finału. W 2003 i 2017 roku mistrzowskiego tytułu pozbawiła ją młodsza siostra, Serena.
Czytaj także:
Iga Świątek zbliża się do kolejnej legendy
Hubert Hurkacz w elicie
Czy Venus Williams wygra mecz w głównej drabince Australian Open 2023? 
