Iga Świątek i Jule Niemeier zagrały ze sobą po raz drugi i ponownie Niemka wysoko zawiesiła poprzeczkę - zwłaszcza w drugim secie, w którym prowadziła już 5:3.
Liderka światowego rankingu nie dawała jednak za wygraną. Doprowadziła do wyrównania, a następnie to ona wypracowała sobie przewagę.
Przy stanie 6:5 dla Świątek podawała 69. zawodniczka rankingu WTA. Było już 30-0 na korzyść Niemki, kiedy jedna z faworytek do zwycięstwa w Australian Open popisała się świetnym zagraniem.
Na serwis 23-latki Świątek odpowiedziała potężnym returnem, po którym Niemka mogła tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Od tego momentu Polka była już nie do zatrzymania i wygrała w całym spotkaniu 6:4, 7:5. Jej kolejną rywalką będzie Camila Osorio z Kolumbii.
Czytaj także:
- Kolumbijka z pierwszą wygraną w Melbourne. Może być kolejną rywalką Igi Świątek
- Droga przez mękę ubiegłorocznej finalistki. Gauff kontra Raducanu w Australian Open
ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą