Eksperci po meczu Świątek. "Do niczego nie można się przyczepić"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w IV rundzie zakończyła wielkoszlemowy Australian Open. Eksperci są pod wrażeniem gry jej rywalki, Jeleny Rybakiny. "Do niczego nie można się przyczepić" - piszą.

Przed rokiem Iga Świątek dotarła do półfinału Australian Open i wiemy już, że w 2023 roku nie powtórzy tego etapu. W IV rundzie kapitalny tenis zaprezentowała Jelena Rybakina i pokonała liderkę rankingu WTA w dwóch setach - 6:4, 6:4 (CZYTAJ WIĘCEJ).

"Elena Rybakina była dziś po prostu za mocna. Płaskie granie sprzyjało jej bardziej, niż kiedykolwiek. Forhend, serwis, return. Do niczego nie można się przyczepić" - napisał Dawid Żbik z Eurosportu.

Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub, podzielił się swoimi obserwacjami odnośnie postawy Igi Świątek w tym meczu i przyznał, że Rybakina wygrała w pełni zasłużenie.

Podobnie uważa Rafał Smoliński, dziennikarz portalu WP SportoweFakty.

"Czarna niedziela na Rod Laver Arena" - napisała Agnieszka Niedziałek ze sport.pl i przypomniała słowa Tomasza Wiktorowskiego, jakie wypowiedział jeszcze przed rozpoczęciem meczu.

Sportowa niedziela nie zaczęła się dobrze dla Polski. Po pierwsze z powodu porażki Świątek, po drugie, z powodu słabszej postawy polskich skoczków w Sapporo. Oba te fakty krótko podsumował Damian Michałowski z TVN.

Czytaj także: Iga Świątek odpadła z Australian Open. Kiedy kolejny turniej Polki?

ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty